Eksperyment AWAKE (Advanced WAKEfield Experiment) w CERN-ie to koncepcyjny akcelerator plazmowy, mający na celu zbadanie wykonalności przyspieszenia elektronów za pomocą fali wytworzonej przez protony w plaźmie. Jest to pierwszy tego rodzaju akcelerator na świecie. Jego celem jest przyspieszenie wiązki niskoenergetycznych elektronów z 15-20 MeV do kilku GeV na krótkim dystansie (10 m) dzięki wytworzeniu wysokiego gradientu przyspieszenia o wartości kilku GV/m. Obecnie używane akceleratory, takie jak LHC w CERN-ie, przyspieszają cząstki przy użyciu standardowych lub nadprzewodzących wnęk rezonansowych (ang. RF cavities). W ich przypadku gradient przyspieszenia jest jednak ograniczony do wartości rzędu 100 MV/m.
Akceleratory kołowe nie są zdolne do wydajnego transportu wysokoenergetycznych elektronów z powodu dużej utraty energii przez promieniowanie synchrotronowe. Problem ten nie występuje w akceleratorach liniowych i z tego powodu są one lepiej przystosowane do przyśpieszania i transportu elektronów o wysokiej energii.[2][1]
Wysoki gradient przyspieszenia AWAKE pozwoli na konstrukcję nowej generacji krótszych i tańszych akceleratorów. Jest to duży postęp w technologii akceleracji cząstek, zwłaszcza jeśli chodzi o liniowe przyspieszacze elektronów.
Plazma składa się z dodatnio naładowanych jonów i ujemnie naładowanych wolnych elektronów, pozostając neutralna w skali makroskopowej. Za pomocą silnego pola elektrycznego można oddzielić od siebie w przestrzeni jony i elektrony. Wytwarza się przez to lokalne pole elektryczne, którym można przyspieszyć naładowaną cząstkę przelatującą przez taką plazmę[3].
Gdy pakiet protonów będący czynnikiem napędzającym penetruje plazmę, przyciąga do siebie ujemnie naładowane elektrony plazmy, które mijając go zaczynają oscylować, tworząc "wzbudzone pole" (ang. wakefield). Oddziaływanie pomiędzy "wzbudzonym polem" i naładowaną cząstką wprowadzoną za protonem można porównać to interakcji pomiędzy surferem a falą. Fala przekazuje swoją energię surferowi, który przez to przyspiesza. "Wzbudzone pole" składa się z fazy przyspieszającej i opóźniającej, jak również z fazy skupiającej i rozpraszającej. Miejsce wprowadzenia pakietu elektronów do "wzbudzonego pola" jest kluczowe, ponieważ jedynie jedna czwarta "wzbudzonego pola" jest jednocześnie skupiająca i przyspieszająca, co jest konieczne do schwytania i przyspieszania elektronów.
AWAKE jest pierwszym eksperymentalnym akceleratorem plazmowym, który używa protonów jako czynnika napędzającego. Protony, np. pochodzące z akceleratora SPS w CERN-ie, mogą przenosić duże ilości energii (ok. 400 GeV). Dzięki temu mogą wytwarzać "wzbudzone pola" w plaźmie na dłuższych odcinkach niż alternatywne czynniki napędzające (takie jak impuls lasera albo pakiet elektronów), ponieważ ich energia nie wyczerpuje się tak szybko[4].
Plazmę można opisać jako zbiór oscylatorów o częstotliwości takiej samej jak częstotliwość plazmy ωp2=4nee2/εme, gdzie ne oznacza gęstość elektronów plazmy, me masę elektronu a e ładunek elementarny[5]. Aby wzbudzić oscylatory rezonansowo, czynnik napędzający musi zawierać składową Fouriera bliską częstotliwości plazmy ωp[5]. Ponadto, długość pakietu napędzającego powinna być zbliżona do długości fali plazmy λp (=2πc/ωp gdzie c jest prędkością światła). Przy gęstości na poziomie takim jak w AWAKE (ne ≈ 1•1015 cm−3) odpowiada to w przybliżeniu λp ≈ 1 mm. Jednakże, długość obecnie dostępnych pakietów protonów znacznie przekracza tę wartość. AWAKE korzysta ze zjawiska "zaszczepionej samomodulacji" (ang. seeded self-modulation, SSM) pakietu protonów przemierzającego plazmę. Zjawisko to dzieli długi pakiet protonów na krótkie mikropakiety o długości takiej jak długość fali plazmy, zdolne do rezonansowego wzbudzania pola[4][5].
Eksperyment AWAKE jest prowadzony w CERN-ie, w dawnych pomieszczeniach projektu CNGS (ang. CERN Neutrinos to Gran Sasso). Miejsce to wybrano ze względu na jego położenie pod powierzchnią ziemi. Zostało ono specjalnie zaprojektowane w celu wykorzystania wiązek protonów o wysokiej energii, unikając przy tym znaczących problemów związanych z promieniowaniem[2].
Pakiety protonów dla AWAKE, dostarczane z akceleratora SPS, transportowane są rurą o długości około 800 m do 10-metrowego źródła pary AWAKE. Elektrony produkowane poprzez wybicie ich z katody za pomocą wiązki lasera są wstępne przyspieszenie do energii około 20 MeV, a następnie są wprowadzane w plazmę za protonami[4][6]. Do wykrycia przyspieszenia wprowadzonych elektronów służy magnes dipolowy zainstalowany za parą, zmieniający ich trajektorię. Im większa energia elektronu, tym mniejsze zakrzywienie jego trajektorii w polu magnetycznym. Umieszczony dalej ekran scyntylatora rejestruje elektrony i pozwala określić ich odchylenie, a tym samym uzyskaną energię[1].
Źródło pary zawiera parę rubidu (Rb), która jest jonizowana przez laser tytanowo-szafirowy. Źródło pary jest zanurzone w kąpieli z oleju. Przez zmianę temperatury oleju można ustawić i utrzymać stałą gęstość pary rubidu wzdłuż źródła pary.
AWAKE wykorzystuje impulsy lasera do trzech celów. Laser jonizuje parę rubidu wytwarzając plazmę. Dodatkowo impuls laserowy przesyłany jest równolegle z pakietem protonów, wywołując (zaszczepiając) proces samomodulacji pakietu protonów w plaźmie. Określa on także właściwą fazę w której należy wprowadzić pakiet elektronów, tak aby zostały one schwytane i przyspieszone[7].
Pierwszy okres działania AWAKE trwał od 2016 do 2018 roku. 10-metrowe źródło pary zainstalowano 11 lutego 2016 roku, a pierwszą wiązkę protonów przesłano przez rurę i puste źródło pary 16 czerwca 2016 roku. Pierwsze dane z wiązką protonów wewnątrz plazmy uzyskano w grudniu 2016 roku[4][1].
26 maja 2018 roku AWAKE po raz pierwszy dokonało przyspieszenia wiązki elektronów. Wiązka została przyspieszona z 19 MeV do 2 GeV na długości 10 m[8].
Drugi okres działania jest zaplanowany na 2021 do 2024 roku. Gradient przyspieszenie zostanie zwiększony i oczekuje się, że zmniejszy się emitancja (rozmycie wiązki w przestrzeni i w wartościach pędu cząstek) wiązki elektronów. Planuje się, że energia elektronów wzrośnie do 10 GeV. Następnym etapem jest zwiększenie energii do co najmniej 50 GeV i dostarczenie wiązki do pierwszych zastosowań[9].
W sieci krążą teorie spiskowe co do prawdziwego celu eksperymentu AWAKE. Uruchomienie eksperymentu miało doprowadzić do pojawienia się portalu ponad CERN-em w celu sprowadzenia na Ziemię demonów[10].