Islandia była jednym z pierwszych państw świata które dopuściły wyjątki od zakazu aborcji. Przepisy z 1935 roku zezwalały na przerywanie ciąży z przyczyn medycznych, embriopatologicznych i kryminalnych oraz stały się przykładem do ustanawiania podobnych ustaw w późniejszych latach dla wielu krajów świata. W 1975 roku uchwalono nową ustawę, dzięki której aborcję można wykonywać w następujących okolicznościach:
Ustawa zabrania aborcji po 16. tygodniu ciąży z wyjątkiem racji medycznych i chorób płodu. Po dokonaniu aborcji szpital ma obowiązek poinformować kobietę o dostępnych środkach antykoncepcyjnych. Liczba wykonywanych aborcji w stosunku do liczby urodzeń[2] jest mniejsza niż w innych państwach skandynawskich[3][4][5], co spowodowane jest większą restrykcyjnością przepisów.