Data i miejsce urodzenia |
13 stycznia 1923 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
12 czerwca 1996 |
Zawód | |
Odznaczenia | |
Adam Mularczyk (ur. 13 stycznia 1923 w Krakowie[1], zm. 12 czerwca 1996 w Filadelfii) – polski aktor oraz reżyser teatralny.
Urodził się 13 stycznia 1923 r. w Krakowie[1]. Jako sześciolatek organizował w rodzinnym domu przedstawienia, w których występował. Gdy miał 13 lat, w jego szkole powszechnej powstał teatrzyk im. Jadwigi Smosarskiej[2]. W tym samym wieku po raz pierwszy znalazł się w teatrze, występując z chórem Dzieci Krakowskich w operze Carmen G. Bizeta w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. W latach 1940–1945 uczęszczał do podziemnej Szkoły Dramatycznej w Krakowie[3], ucząc się u Juliusza Osterwy, Marii Dulęby i Janusza Warneckiego[4]. W 1940 r., korzystając z pomocy teatrologów, wśród których znaleźli się Wiesław Gorecki, Wiktor Bujański i Tadeusz Kudliński[2], zorganizował konspiracyjny Krakowski Teatr Podziemny, który wystawił 16 spektakli, dając 8 premier[3]. Do współpracy zaangażowani byli m.in. Wiktor Biegański, Marian Cebulski, Marian Friedman, Tadeusz Kwiatkowski, Juliusz Kydryński, Jerzy Merunowicz, Halina Mikołajska, Ewa Pachońska, Jerzy Passendorfer, Halina Romanowska, Wiktor Sadecki, Stanisław Zaczyk i Irena Stelmachówna[4]. Po wojnie z większością tych aktorów został przyjęty do utworzonego Studia Teatr Stary w Krakowie[2]. W sezonie 1945/46 należał do zespołu Starego Teatru w Krakowie[5]. Został przyjęty do Związku Artystów Scen Polskich[2], po tym jak w 1946 r. zdał aktorski egzamin eksternistyczny[6].
W 1947 r. wraz z Januszem Warneckim[2] przeniósł się do Warszawy i występował m.in. na scenach Teatru Muzycznego Domu Wojska Polskiego[3] (tam duży sukces odniósł Żołnierz Królowej Madagaskaru w adaptacji Juliana Tuwima, w którym grał)[2], Teatru Współczesnego[3], Teatru Nowego (1947–1953), Teatru Narodowego (1954–1971) i Teatru Polskiego (1971–1974)[5]. Doceniany był za role Chudogęby w Wieczorze Trzech Króli Szekspira, Bazylego w Weselu Figara Beaumarchaisa, Prologusa, Judasza i Jandrasa w Historyji o Chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim Mikołaja z Wilkowiecka[2].
19 stycznia 1955 na wniosek Ministra Kultury i Sztuki został odznaczony Medalem 10-lecia Polski Ludowej[7].
Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosły mu role w filmach: taksówkarza z Nie lubię poniedziałku (1971) i malarza Bogdana Adamca w Poszukiwany, poszukiwana (1972)[3]. Uznanie przyniosła mu rola Lucky′ego w sztuce Samuela Becketta Czekając na Godota w reżyserii Jerzego Kreczmara, wystawianej w 1957 r. w Teatrze Współczesnym[4]. Występował również w radiowym Teatrzyku Eterek Jeremiego Przybory w roli profesora Pęduszki[3].
Był wieloletnim wykładowcą Metropolitalnego Seminarium w Warszawie i w zakonie paulinów, gdzie uczył wystąpień publicznych[3]. Zorganizował i prowadził teatr studencki w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie oraz teatr uczniowski w Gimnazjum Św. Augustyna[8]. Jednym z jego uczniów był Jerzy Popiełuszko[2]. W 1973 r. władze Polski Ludowej uznały go za wroga ludu, w związku z czym opuścił Polskę wraz z żoną i synem, zamieszkując w Filadelfii. Ze względu na barierę językową nie mógł dłużej pracować w zawodzie, ale w ramach działalności społecznej utworzył Polski Teatr Dramatyczny w Filadelfii, który wystawił entuzjastycznie przyjętą Niespodziankę Karola Huberta Rostworowskiego, jednak z powodu braku środków teatr szybko zawiesił działalność[3]. Uczestniczył też w powstaniu pierwszej polskiej stacji telewizyjnej w Filadelfii[4]. W 1996 r. podjął próbę reanimacji teatru, przygotowując premierę Werbla domowego Jana Kantego Gregorowicza, ale zmarł 12 czerwca tego samego roku w Filadelfii, w trakcie przygotowań do premiery[3]. Został pochowany w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, zwanym amerykańską Częstochową[3]. Śmierć artysty nie zakończyła działalności teatru, gdyż Zofia Wróblewska-Mularczyk postanowiła kontynuować dzieło męża, zapraszając do współpracy m.in. aktora Witolda Sadowego i razem wystawili Werbel domowy oraz takie sztuki jak Grube ryby Michała Bałuckiego czy Porwanie Sabinek w adaptacji Juliana Tuwima[3].
W 1996 r., zgodnie z życzeniem męża, Zofia Wróblewska-Mularczyk ufundowała nagrodę[3] w wysokości tysiąca dolarów[4] dla najlepszego studenta lub studentki trzeciego roku[5] Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie[3].