Balladyna – dramat romantyczny w pięciu aktach, napisany przez Juliusza Słowackiego w Genewie w 1834 roku, a wydany w Paryżu w roku 1839.
Dramat miał być prawdopodobnie jedną z sześciu części planowanego przez Słowackiego cyklu kronik o bajecznych dziejach narodu (kontynuację zamysłu stanowiła Lilla Weneda)[1][2]. Na początku utworu znajduje się list dedykacyjny (Apologon) poświęcający Balladynę Zygmuntowi Krasińskiemu, autorowi Irydiona, który wysoko cenił utwór Słowackiego[3][4]. Prapremiera sceniczna Balladyny odbyła się 7 marca 1862 w Teatrze im. Stanisława hr. Skarbka we Lwowie[5][6].
Balladyna to również imię głównej bohaterki wspomnianego utworu. Utwór Słowackiego to opowieść o żądzy władzy i o dorastaniu do roli zbrodniarza. Nie przypadkiem imię głównej bohaterki nawiązuje do ballady, w której zazwyczaj pojawiają się motywy fantastyczne i elementy wierzeń ludowych.
Rękopis „Balladyny”, będący kompletnym czystopisem dramatu, znajduje się w zbiorach Biblioteki Narodowej (sygnatura Rps 6001 II)[7][8]. Składa się on z 84 oprawionych kart o wymiarach 24,5×18 cm[7][8]. Tekst rękopisu zapisany jest drobnym pismem, bez wskazówek dla drukarni, z nielicznymi poprawkami, staranniej niż w innych znanych rękopisach Słowackiego[6].
W porównaniu do pierwodruku dramatu występują drobne różnice (m.in. oryginalny tytuł dzieła na formę Balladina)[7][8]. Pierwodruk Balladyny został przygotowany na podstawie innego rękopisu, nieznanego dzisiaj, który to autograf Słowacki przesłał w 1838 swojemu wydawcy Eustachemu Januszkiewiczowi[6]. Przypuszcza się, że pierwodruk został przeredagowany bez zgody autora, co sugerują słowa z testamentu Słowackiego: „Beniowskiego poprawić według egzemplarza u mnie będącego, Balladynę podług manuskryptu” (być może chodzi o czystopis znajdujący się obecnie w Bibliotece Narodowej)[6]. Tekst zachowanego rękopisu po raz pierwszy został odczytany i skomentowany w 1927 przez Józefa Kallenbacha, zaś w latach 50. XX w. ustalenia te zweryfikował Eugeniusz Sawrymowicz[6]. Rękopis służył wielokrotnie tekstologom opracowującym kolejne edycje dzieł Juliusza Słowackiego[6].
Rękopis został podarowany przez Słowackiego Józefowi Reitzenheimowi, a następnie w 1874 przez Reitzenheima Stanisławowi Tarnowskiemu, o czym informuje notatka: Rękopism własnoręczny Słowackiego darowany przez niego przyjacielowi jego panu Józefowi Reitzenheimowi, a przez tego mnie, w Paryżu w kwietniu 1874. St. Tarnowski[7][8]. W 1937 rękopis został odkupiony od Zdzisława Tarnowskiego, bratanka Stanisława, przez Bibliotekę Narodową[8].
W 1939, z okazji 130. rocznicy urodzin Juliusza Słowackiego, w Krzemieńcu zorganizowano wystawę, na potrzeby której Biblioteka Narodowa wypożyczyła m.in. posiadany rękopis Balladyny[9]. Rękopis wraz z częścią zbiorów wrócił do Warszawy pod koniec 1943 dzięki staraniom polskich bibliotekarzy związanych z utworzoną przez okupanta Biblioteką Państwową oraz wsparciu niemieckiego kierownika bibliotek warszawskich Wilhelma Wittego[10]. Józef Grycz, będący polskim mężem zaufania przy bibliotece okupacyjnej, umieścił rękopis oraz inne zbiory w swoim gabinecie przy ul. Rakowieckiej, a po upadku powstania warszawskiego, zdecydował się wydać zbiory niemieckiemu wojskowemu, który miał zorganizować wywózkę najcenniejszych zbiorów kulturalnych z Warszawy[10]. Grycz, wiedząc o niemieckich planach spalenia Warszawy, zakładał, że jest szansa, by w przyszłości rewindykować wywiezione zbiory, zaś pozostawienie ich w Warszawie narazi je na nieodwracalne zniszczenie[11]. Niemcy wywieźli zbiory wraz z rękopisem do zamku Fischhorn w Zell am See w Austrii, skąd wróciły do Polski w 1946[6]. W 2021 rękopis został wpisany na Polską Listę Krajową Programu UNESCO „Pamięć Świata”[8]. Od 2024 rękopis prezentowany jest na wystawie stałej w Pałacu Rzeczypospolitej[12].
Balladyna i Alina to siostry, mieszkające wraz z matką w ubogiej chacie w lesie. Nimfa, królowa jeziora Gopła, Goplana, zakochana w kochanku Balladyny, Grabcu, przez swą zazdrość miesza się w ludzkie sprawy i gmatwa ich losy. Do chaty sióstr przyjeżdża bogaty hrabia Kirkor, wiedziony tam przez sługę Goplany, Skierkę. Goplana ma nadzieję, że Kirkor zakocha się w Balladynie, a wtedy Grabiec zostanie tylko dla niej. Jednak jej sługa, Skierka, sprawia, że hrabia zakochuje się w obu siostrach.
Żeby zdobyć męża, dziewczęta współzawodniczą w zbieraniu malin. Ta z sióstr, która pierwsza zbierze pełny dzbanek, ma wziąć Kirkora za męża. Gdy okazuje się, że Alina wygrywa, Balladyna zabija ją nożem. Jedynym świadkiem tej zbrodni jest Grabiec przemieniony przez Goplanę w płaczącą wierzbę. W domu Balladyna tłumaczy nieobecność swej siostry tym, iż Alina uciekła z kochankiem. O zbrodni przypomina Balladynie krwawa plama na czole, niedająca się zmyć, oraz dręczące ją koszmary i wyrzuty sumienia. Ciało Aliny odnajduje pasterz Filon i zakochuje się w martwej dziewczynie.
Tuż po ślubie Kirkor wyjeżdża na bitwę pod Gnieznem, by odzyskać tron dla prawowitego króla, Popiela III, który został wygnany ze swego pałacu i mieszka w lesie jako pustelnik. Do zamku mają wkrótce przyjechać weselni goście. Balladyna wstydzi się swej matki, każe ją zamknąć w wieży. Między Balladyną a Fon Kostrynem, rycerzem Kirkora, nawiązuje się romans. Balladyna udaje się do Pustelnika, by zlikwidował plamę z jej czoła. Ten jednak potrafi czytać z ludzkich serc – poznaje prawdę o zbrodni. Scenę obserwuje Kostryn, zna sekret kochanki. Wspólnie zabijają (choć to Balladyna zadaje śmiertelny cios) posłańca od księcia, rycerza Gralona, który przywiózł skrzynię dla Balladyny, prezent od męża – ta śmierć nie była konieczna, ale w ten sposób kochankowie stają się wspólnikami w zbrodni, a o to chodziło Kostrynowi.
Odbywa się uczta w zamku, na której jest obecny m.in. Grabiec w przebraniu dzwonkowego króla, które sprawiła mu Goplana, oraz sługi nimfy: Skierka i Chochlik. Balladyna wypiera się swojej matki i każe wygnać ją z pałacu. Na dźwięk melodii granej przez Chochlika i tajemniczego śpiewu opowiadającego historię jej zbrodni, Balladyna popada w obłęd. Słyszy głosy z zaświatów, ukazuje jej się duch Aliny, odpędza go, aż wreszcie mdleje. W nocy Balladyna zabija śpiącego Grabca. Razem z kochankiem zabierają mu koronę Popielów – symbol prawowitej władzy królewskiej, którą Grabiec dostał od Goplany – po czym wyruszają ze swoją armią do Gniezna, by objąć władzę.
W bitwie Fon Kostryn pokonuje wojska Kirkora, zaś sam Kirkor ginie na polu walki. Po bitwie Balladyna pozbywa się Fon Kostryna, podając mu kawałek chleba ukrojony zatrutym nożem. Wkrótce Kostryn umiera w męczarniach, przed śmiercią ostrzegając przed rządami Balladyny.
Balladyna zostaje królową. Kanclerz informuje ją, że zgodnie z tradycją nowa władczyni powinna rozstrzygnąć kilka spraw sądowych wnoszonych przez poddanych. Pierwsza jest sprawa o otrucie Fon Kostryna wniesiona przez lekarzy. Balladyna zmuszona jest wydać na nieznanego zabójcę wyrok śmierci. Następna jest sprawa o zabójstwo Aliny wniesiona przez Filona – również w tym przypadku Balladyna skazuje nieodnalezionego mordercę na śmierć. Do pałacu wkracza wdowa, matka Balladyny, oślepiona piorunem, skarżąc się na córkę, która wyparła się swojej matki i wygnała ją z zamku w trakcie burzy. Nie chce jednak zdradzić imienia córki i umiera na torturach. To właśnie Balladyna–królowa jest wyrodną córką. Zmuszona przez kanclerza do wydania wyroku ponownie orzeka karę śmierci. Ten potrójny wyrok na Balladynie wykonuje sam Bóg – uderza piorunem, zabijając ją.