Bojkot Facebooka w 2020 roku – protest reklamodawców, który zaczął się w czerwcu 2020 roku[1][2], a jego punkt kulminacyjny nastąpił w lipcu tego samego roku[3]. W głównej mierze został on zorganizowany w ramach akcji „Stop Hate for Profit”. Inicjatorami ruchu były organizacje, takie jak Liga Antydefamacyjna, Color of Change , Common Sense Media , Free Press oraz Sleeping Giants[4]. Organizatorzy akcji nawoływali w czerwcu 2020 roku do wstrzymania reklam na okres całego lipca[2]. Marki, takie jak Unilever, Hershey’s oraz Coca-Cola zapowiedziały uczestnictwo w akcji[1]. W proteście wzięło udział ponad 1100 firm[potrzebny przypis][5].
W czerwcu 2020 roku Facebook odmówił usunięcia dwóch postów Donalda Trumpa. W pierwszym było napisane, że „gdy zaczynają się kradzieże, zaczynają się również strzelaniny” (ang. When the looting starts, the shooting starts), z kolei drugi post krytykował Autonomiczną Strefę Wzgórza Kapitolu (CHAZ)[6]. Posty o tej samej treści zostały usunięte na Twitterze[6]. Organizacja protestu została zapowiedziana po nieudanych negocjacjach z Markiem Zuckerbergiem, który został skrytykowany za „brak wystarczającej moderacji, przez co osoby o podobnych poglądach mogłyby szerzyć szkodliwe treści”[6].
Protest spowodował spadek wartości akcji Facebooka o 8,3%[7]. Zapowiedziano oznaczanie postów łamiących regulamin serwisu, które zdaniem Facebooka nadawały się do publikacji w mediach[7]. Mimo tego, Facebook był krytykowany za podjęcie niewystarczających i jednocześnie spóźnionych akcji[7].