Wideoklip promujący piosenkę „End of the Line” wyreżyserował Willy Smax. Zdjęcia do filmu zostały zrealizowane w grudniu 1988 roku, niedługo po nagłej śmierci Orbisona (atak serca). W klipie pojawili się pozostali członkowie zespołu Traveling Wilburys podróżujący pociągiem, którzy grają i śpiewają. W filmie muzycy uhonorowali zmarłego kolegę z zespołu – gdy słychać śpiew Orbisona, ujęcie jest skierowane na bujany fotel w centrum wagonu z usadowioną na nim gitarą należącą do nieżyjącego muzyka, chwilę później artyści kierują wzrok w ten fotel, a kadr skupiany jest na, opartej o ścianę, fotografii przedstawiającej sylwetkę Orbisona[5].
Perkusista sesyjny Jim Keltner, który wziął udział w nagraniu piosenki i wideoklipu powiedział: „Kręcenie teledysku było dziwnym i smutnym doświadczeniem (…) Właściwie było to surrealistyczne, ponieważ spędzasz tam kolejne godziny wykonując mnóstwo ujęć, a cały czas tam stało to krzesło z samą gitarą na nim”[8].
W 1989 roku, gdy singiel z piosenką trafił na europejski rynek, redakcja branżowego czasopisma „Music & Media” napisała o „End of the Line”: „Następne przytulne spotkanie ambasadorów przeszłości. Tym razem [piosenka] stylistycznie zdominowana przez George’a Harrisona”[9].
↑ abAllen J. Wiener: The Beatles: The Ultimate Recording Guide. B. Adams, 1994, s. 167. ISBN 978-1-55850-414-1. Cytat: 1989 Jan 23: U.S. release of Traveling Wilburys single “End of the Line”/“Congratulations”.
↑European Airplay Top 50. „Music & Media: The European Music & Broadcast Trade Magazine”. 6 (14), s. 23 (PDF: 10), 1989-04-08. European Media Report. OCLC29800226. (ang.).