Gofr brukselski (fr. Gaufre de Bruxelles, niderl. Brusselse wafel) – lekki gofr na bazie rzadkiego ciasta drożdżowego bez cukru, będący specjałem kuchni belgijskiej. Znany także poza granicami Belgii, np. w Ameryce jako „gofr belgijski”. Nie należy go mylić z gofrem z Liège, czyli leodyjskim.
Gofr brukselski jest duży, lekki i idealnie prostokątny, o wymiarach 16 na 18 cm[1]. Może mieć 20 lub 24 dużych i stosunkowo głębokich „kratkowanych wgłębień”[1]. Jego struktura jest delikatna („prawie można przez niego patrzeć”), a skórka powinna być złocistobrązowa i chrupiąca[1], zaś środek miękki[2].
Wbrew temu, co sugerowałaby nazwa, gofr brukselski nie pochodzi z Brukseli, ale z Gandawy. Wypieczony został tam przez Maximiliena Consaela, który nazwał tak swój produkt cukierniczy ze względów komercyjnych[1]. Bogata Bruksela była synonimem luksusu, a Gandawa była miastem ludu, miastem mniej szykownym, w związku z tym produkt kojarzący się z Brukselą zyskiwał przewagę komercyjną[1].
Po raz pierwszy gofry brukselskie pojawiły się w sprzedaży w 1839 roku[3]. Maximilien Consael sprzedawał je w obwoźnej luksusowej cukierni, o sali restauracyjnej udekorowanej lustrami, która nazywała się „Grand Etablissement Max” i zatrzymywała się m.in. na jarmarkach[3]. Oprócz gofrów dostępne były także appelbeignet, robione według własnej receptury[3]. Zamówione gofry brukselskie były przynoszone klientom do stołu przez elegancko ubranych kelnerów[3]. Do „Grand Etablissement Max” uczęszczały wyższe sfery[3].
Obecnie w centrum historycznej Gandawy zlokalizowana jest restauracja „Etablissement Max”, gdzie gofry brukselskie są wypiekane przez potomka ich „wynalazcy”, Yvesa Van Maldeghema, według oryginalnej receptury i za pomocą dwunastu autentycznych gofrownic, które są rozgrzewane nad płomieniami ognia gazowego, podobnie jak miało to miejsce w XIX wieku[3].
Współcześnie gofry brukselskie są popularnym belgijskim street food[4].
Gofry brukselskie robi się z rzadkiego ciasta drożdżowego, przyrządzanego bez cukru. Ciasto nie jest ugniatane, lecz ubijane i mieszane trzepaczką aż do uzyskania homogenicznej masy[1]. Podstawowymi składnikami są[2]:
Gofry wypieka się w gofrownicach w wysokiej temperaturze (250 °C)[1].
O jakości i smaku gofrów brukselskich decydują m.in. użyte składniki, które powinny być świeże (drożdże, jajka), a nie liofilizowane, i mieć temperaturę pokojową; świeże masło stopione, zaś piana z białek jaj powinna być dodawana na samym końcu[5].
Gofr jest spożywany na ciepło[1]. Tradycyjnie był polewany masłem, lecz współcześnie jest podawany z różnymi garniturami: posypany cukrem pudrem, z truskawkami, z bitą śmietaną czy roztopioną czekoladą[1].
Gofry brukselskie są znane w Stanach Zjednoczonych jako „gofry belgijskie” (ang. Belgian waffles)[6], a wersję takiego gofra można zamówić w restauracjach i kawiarniach na terenie całego kraju[4][5].
Po raz pierwszy gofry brukselskie zostały zaprezentowane szerokiej publiczności amerykańskiej na światowej wystawie w 1964 roku, która odbyła się w Nowym Jorku. Zyskały uznanie dzięki temu, że były lekkie i chrupiące w porównaniu do swoich amerykańskich odpowiedników[7]. Podczas trwania wystawy gofry brukselskie były wypiekane według rodzinnej receptury. Maurice i Rose Vermersch wraz z córką MariePaule wypiekali dla zwiedzających wystawę średnio 2500 gofrów dziennie, po które ustawiała się długa kolejka[5]. Gofry brukselskie dekorowali bitą śmietaną, cukrem pudrem i kawałkami truskawek[5].