Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji | |
Data premiery |
4 sierpnia 1995 |
Kraj produkcji | |
Język | |
Czas trwania |
92 min |
Reżyseria | |
Scenariusz | |
Główne role | |
Muzyka | |
Zdjęcia | |
Scenografia |
Andrew Baseman, |
Montaż | |
Produkcja | |
Wytwórnia | |
Dystrybucja |
Orion Pictures |
Jeffrey – amerykańska tragikomedia filmowa z 1995 roku, nakręcona przez Christophera Ashleya na podstawie sztuki teatralnej z off-Broadwayu pod tym samym tytułem.
Jeffrey jest młodym nowojorskim aktorem, który musi zarabiać na życie jako kelner. W chwili wybuchu paniki z powodu AIDS w środowisku gejowskim Nowego Jorku, postanawia prowadzić dalsze życie bez seksu. Jednak tuż po podjęciu tej decyzji zakochuje się na siłowni w Stevie Howardzie, zabójczo przystojnym i czarującym barmanie. Gotowy dla Steve'a wycofać się ze swojego postanowienia, dowiaduje się, że jego wymarzony partner jest nosicielem wirusa HIV. Świat i marzenia Jeffreya zaczynają trząść się w posadach. Przyjaciele bohatera, Sterling i Darius, próbują namówić go, by jednak wytrwał w swoim postawieniu o życiu w celibacie i związaniu się ze Steve'em – co idealnie się uzupełniało. Związek partnerski z nosicielem wirusa HIV pozwoliłby Jeffreyowi pozostać wiernym swojemu postanowieniu o życiu bez seksu. Byłoby to szansą bezpiecznego spędzenia reszty życia z ukochanym mężczyzną. Również Darius, partner Sterlinga, jest chory na AIDS. Choroba zabija go w błyskawicznym tempie.
Jeffrey staje przed dylematem moralnym; boi się związku ze Steve'em. Zwraca się do katolickiego księdza o radę. Gdy w czasie spowiedzi ten dowiaduje się, że Jeffrey jest gejem, zamiast udzielić mu wsparcia duchowego, zwabia go do zakrystii i tam zaczyna się do niego dobierać. W czasie samotnego spaceru po mieście Jeffrey zostaje napadnięty przez trójkę homofobów, którzy traktują go z pogardą i biją go. Pobity, leżący na chodniku i majaczący Jeffrey w wizji widzi zakonnicę, Matkę Teresę, która jako jedyna zechciała pochylić się nad pobitym gejem.
Jeffrey jest poddany presji swoich znajomych tak dalece, że postanawia w końcu związać się ze Steve'em, z wszystkimi tego konsekwencjami.
Jeffrey nakręcony został na terenie Nowego Jorku, między innymi w Central Parku na Manhattanie, a także oparty na kanwie sztuki off-broadwayowskiej pod tym samym tytułem z roku 1993. Sztukę i film napisał Paul Rudnick, obydwa dzieła wyreżyserował także Christopher Ashley. Swoją rolę z off-Broadwayu (postać charyzmatycznego geja Dariusa) w projekcie filmowym powtórzył aktor Bryan Batt[1]. Budżet, jaki posłużył twórcom do nakręcenia obrazu, do dziś pozostaje nieznany[2].
Światowa premiera filmu miała miejsce 4 sierpnia 1995 roku; wówczas Jeffrey spotkał się z ograniczoną dystrybucją na terenie rodzimych Stanów Zjednoczonych. Ponadto w USA 18 sierpnia tego roku jego reemisji podjęły się kina wielkomiejskie. Aż do końca 1998 film dystrybuowany był na terenie Afryki i Ameryki Południowej, Australii, Azji oraz przede wszystkim Europy[3]. W Polsce dnia 24 czerwca 2006 roku jego premierowej emisji podjęła się stacja telewizyjna Ale Kino![4].
Na samym tylko amerykańskim rynku filmowym projekt zainkasował łącznie 3 487 767 dolarów[2]. Zyski z dystrybucji filmu w 1995 zapewniły mu lokacje w następujących zestawieniach przebojów kinowych tego roku:
Owe wyniki stanowią zadowalające osiągnięcie komercyjne, jeśliby wziąć pod uwagę fakt, iż film powstał jako produkcja niezależna.
Albert Nowicki (We'll Always Have the Movies) pisał:
"Film jest przyziemny, a Rudnick spogląda na dylematy bohaterów trzeźwym okiem. Nazwanie Jeffreya komediodramatem „gejowskim” byłoby niedopowiedzeniem. Konstrukcja projektu pozwala kolejnym postaciom prowadzić historię do przodu – umożliwia to „character-driven plot”. Protagoniści – dobrze przez nas poznani – zdobywają nasze serca. Co rusz burzona jest czwarta ściana (Jeffrey „rozmawia” z widzami niczym Carrie Bradshaw w pierwszym sezonie Seksu w wielkim mieście); za sprawą tego zabiegu przeżywamy konflikty emocjonalne bohaterów. Wewnętrzne zatargi Jeffreya są w zasadzie punktem wyjścia dla całej tragifarsy: decyzja mężczyzny o nieuprawianiu seksu koliduje z jego pociągiem do Steve’a, który w nas samych też ożywia jak najbardziej pozytywne uczucia. To mężczyzna męski, seksowny i pewny siebie – jego awansów nie da się zignorować. Steve – ścięty na Juliusza Cezara, zbudowany jak Dawid Michała Anioła – stanowi przeciwieństwo neurotycznego Jeffreya, ale ich związek jest bardzo romantyczny, a przy tym głęboki, bo naznaczony pewnym piętnem ostracyzmu. W finalnych scenach obaj panowie żegnają się ze swoimi obawami i całymi garściami, nawzajem biorą z siebie to, co najlepsze. Jest Jeffrey filmem o miłości – tej nieulękłej; o ryzyku i stawianiu czoła przeciwnościom. To projekt zabawny i krzykliwy, ale inteligentnie zwerbalizowany."[5]
Ścieżka dźwiękowa z filmu, zatytułowana Jeffrey: Original Motion Picture Soundtrack, wydana została nakładem wytwórni Varese Sarabande dnia 1 sierpnia 1995 roku i poprzedzała premierę filmu o cztery dni. Soundtrack, opublikowany na płytach kompaktowych, skomponował Stephen Endelman[6].