wieś | |
![]() Rynek i pomnik Poległym za Ojczyznę | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Powiat | |
Gmina | |
Liczba ludności (2022) |
1172[2] |
Strefa numeracyjna |
61 |
Kod pocztowy |
62-280[3] |
Tablice rejestracyjne |
PGN |
SIMC |
0584892 |
Położenie na mapie gminy Kiszkowo ![]() | |
Położenie na mapie Polski ![]() | |
Położenie na mapie województwa wielkopolskiego ![]() | |
Położenie na mapie powiatu gnieźnieńskiego ![]() | |
![]() | |
Strona internetowa |
Kiszkowo – wieś (dawniej miasto) w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie gnieźnieńskim, w gminie Kiszkowo[4]. Pierwotnie miasto prywatne wzniesione na prawie magdeburskim. Pierwsza wzmianka 1382. Rozwinięte na planie wydłużonego wrzeciona, mniej więcej pośrodku czworoboczny rynek o zabudowie parterowej i piętrowej. Niedaleko rynku ulokowany kościół parafialny. Należało kolejno między innymi do: Mikołaja Krwawca z Wenecji (sędziego kaliskiego), w XV w. do Korzboków-Kiszkowskich, następnie Niemojewskich, Bojanowskich, Radzimińskich, Zastrowów. Miasto do XIX w.[5]
Wieś leży nad Małą Wełną. Kiszkowo uzyskało lokację miejską przed 1395 rokiem, zdegradowane przed 1900 rokiem[6].
W latach 1876–1881 w Kiszkowie pracował i tworzył Franciszek Ksawery Tuczyński, który opisał XVIII-wieczną obyczajowość miasteczka w powieści Ofiary zabobonu.
W latach 1954–1972 wieś należała i była siedzibą władz gromady Kiszkowo. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa poznańskiego.
Miejscowość jest siedzibą gminy Kiszkowo.
Kiszkowo zyskało „sławę” dzięki znanemu nawet dzisiaj przysłowiu: ślusarz zawinił, kowala powiesili. Historia niestety jest prawdziwa, dotyczy ona absurdalnego wyroku, gdy na śmierć został skazany jedyny w ówczesnym miasteczku ślusarz. Jednakże miasto posiadało dwóch kowali i by nie zabrakło w Kiszkowie ślusarza, zdecydowano się powiesić kowala[7]. Motyw sądu kiszkowskiego pojawił się m.in. w twórczości publicysty i krytyka literackiego, Antoniego Szabrańskiego (1802–1882) oraz Franciszka Tuczyńskiego. Do historii także przeszedł wyrok sądu kiszkowskiego, gdy na śmierć za uprawianie czarów w 1761 roku życie straciło dziesięć niewinnych kobiet spalonych w Gorzuchowie[8]. Na kanwie tych wydarzeń powstał film dokumentalny[9].