Zbombardowany „Rigel” i jego eskorta | |
Bandera | |
---|---|
Port macierzysty | |
Armator | |
Dane podstawowe | |
Typ | |
Historia | |
Stocznia | |
Data oddania do eksploatacji |
sierpień 1924[1] |
Data zatonięcia |
27 listopada 1944[1] |
Dane techniczne | |
Nośność (DWT) |
6 785[2] |
Długość po pokładzie |
112,01 m[1] |
Szerokość (B) |
15,7 m[1] |
Zanurzenie (D) |
6,86 m[1] |
Pojemność | |
Napęd mechaniczny | |
Silnik |
2 6-cylindrowe silniki Diesla B&W, 1548 kW[1] |
Prędkość maks. |
11 w. |
MS Rigel – norweski statek zbudowany w kopenhaskiej stoczni Burmeister & Wain w 1924. W czasie II wojny światowej wykorzystywany przez Niemców do transportu jeńców, został zatopiony w wyniku nalotu lotnictwa marynarki brytyjskiej 27 listopada 1944 pociągając za sobą przeszło 2,5 tysiąca ofiar.
„Rigel” (pojemność 3828 BRT) oryginalnie należał do Bergenske Dampskibsselskab, kompanii armatorskiej z Bergen w Norwegii. Nazwany został na cześć najjaśniejszej gwiazdy w konstelacji Oriona jako statek z serii noszącej imiona na literę R. Pływał na linii obsługującej Amerykę Południową[1].
W czasie wojny początkowo brał udział w kilku konwojach brytyjskich (ON-6, HN-9A, ON-17A). Po zajęciu Norwegii przez Niemców w 1940 został zarekwirowany 16 sierpnia do transportu wojsk oraz jeńców wojennych, początkowo wciąż pływając pod norweską banderą. Od listopada 1944 pływał pod niemiecką banderą i z niemiecką załogą[1].
Pod dowództwem niemieckiego kapitana Heinricha Rhode wypłynął z Bjerkvik 21 listopada 1944 po zaokrętowaniu 951 jeńców wojennych i 114 strażników. W Narwiku zaokrętowano dalszych 349 jeńców wraz z 95 niemieckimi dezerterami i 8 Norwegami, więźniami Gestapo. Razem z mniejszymi jednostkami wypłynął do Tømmerneset, skąd dalszych 948 jeńców zostało zabranych w ładowniach, dalej „Rigel” kierował się do Bodø[3].
Wypływając z Bodø 26 listopada kapitan Rhode zgłaszał 2838 osób na pokładzie, w tym 2248 sowieckich, czeskich i jugosłowiańskich[4] jeńców wojennych, 95 dezerterów i 8 norweskich więźniów. Dodatkowo zaokrętowanych było 455 żołnierzy niemieckich, 29-osobowa załoga oraz 3 pilotów[5].
Konwój eskortowany przez dwa małe eskortowce Kriegsmarine rankiem 27 listopada został dostrzeżony przez patrol z lotniskowca HMS „Implacable” realizującego operację Provident, której zadaniem było niszczenie niemieckiej komunikacji na wodach Morza Norweskiego. Samolot obserwacyjny omyłkowo zakwalifikował „Rigel” jako transportowiec wojskowy. Konwój przechwyciły myśliwce Supermarine Seafire i bombowce nurkujące Fairey Firefly. Do ataku doszło między wyspami Rosøya i Tjøtta na południe od portu Sandnessjøen w okręgu Nordland[6].
Storpedowaną[1] i trafioną pięcioma bombami bezpośrednio w ładownie wypełnione jeńcami[5] ciężko uszkodzoną jednostkę kapitan starał się posadzić na mieliźnie wyspy Rosøya, co udało się jedynie częściowo. Uszkodzony statek ostrzeliwany był stale przez samoloty. Zginęło 2571 osób, ocalało 267.
Razem z „Rigel” zaatakowany został także węglowiec „Korsnes”, na którym zginęło 6 osób. On także został osadzony na mieliźnie[1].
Przez lata wrak pozostawał nietknięty i półzatopiony jako cmentarz wojenny. W 1968 w dzienniku „Helgeland Arbeiderblad” ukazał się artykuł opisujący wizytę szwedzkich nurków we wraku i wydobycie czaszek ofiar[7]. Rok później władze podjęły decyzję o pochowaniu ich szczątków na lądzie i rozbiórce wraku. W 1970 roku powstał Cmentarz Wojenny w Tjøtta, na którym wszystkie groby są anonimowe[8]. Ostatecznie wrak rozebrano w 1975 roku[9].
Norweska telewizja publiczna NRK w 2004, w 60-lecie katastrofy poświęciła zdarzeniu krótki film wspomnieniowy, w którym znalazł się wywiad z ocalałym, 83-letnim wówczas Asbjørnem Schultzem, który zmarł 3 tygodnie później[10]. W wywiadzie radiowym z 1966 Schultz wspomina, że konwój znalazł się pod ostrzałem ok. 40 samolotów. Według jego relacji, wielu więźniów, którym udało się wydostać ze statku, utonęło próbując dostać się na plażę[11].