Data i miejsce urodzenia | |
---|---|
Data śmierci | |
Zawód, zajęcie |
Max Jacobson, wł. Mosze Jacobson[1] ps. Dr. Feelgood i Miracle Max (ur. 3 lipca 1900 r. w Fordonie, zm. 17 grudnia 1979 r.) – niemiecki lekarz działający w Stanach Zjednoczonych.
Urodził się 3 lipca 1900 r. w Fordonie jako jeden z trzech synów rzeźników Louisa i Ernestyny Jacobsonów. W dzieciństwie wyjechał z rodziną do Berlina[2], skąd pochodziła jego matka[1], i tam zafascynował się medycyną i ideą stworzenia cudownego leku. Studia medyczne i praktykę zawodową odbył prawdopodobnie w Berlinie podczas I wojny światowej. Studiował u Zygmunta Freuda i Carla Gustawa Junga, zainteresował się możliwościami metamfetaminy i zaczął eksperymentować z nią na sobie, tworząc swój specyfik[2] regenerujący, który zawierał amfetaminę, hormony zwierzęce, szpik kostny, enzymy, ludzkie łożyska, środki przeciwbólowe, steroidy i witaminy[3].
W 1936 r. opuścił Berlin wraz z żoną z powodu narastającej nagonki na Żydów[1] i założył praktykę na Manhattanie w Nowym Jorku, gdzie wstrzykiwał swój produkt początkowo europejskim emigrantom, potem nowojorskim artystom, a w końcu środowisku Hollywood i Waszyngtonu[4]. Miał wielu sławnych pacjentów, wśród których byli m.in. Yul Brynner, Truman Capote, Cecil B. DeMille, Maya Deren, Marlene Dietrich, Eddie Fisher, Alan Jay Lerner[3], Alfred Hitchcock[2], Mickey Mantle, Marilyn Monroe, Zero Mostel[3], Otto Preminger[4], Elvis Presley, Anthony Quinn[3], Betty Reynolds[2], Nelson Rockefeller i Tennessee Williams[3] oraz liczni senatorowie, zyskując w Centralnej Agencji Wywiadowczej (Central Intelligence Agency, CIA) pseudonim Dr. Feelgood[2]. Jacobson nie tylko robił zastrzyki, ale też uczył pacjentów samodzielnego przyjmowania narkotyku i przepisywał igły[4]. Jacobson oferował również tzw. krem na wszystko od pryszcza do nowotworu, który zawierał bazę drogeryjną, witaminy i pozostałości z produkcji zastrzyków[2].
Przed debatami prezydenckimi w 1960 r. z usług Jacobsona skorzystał John F. Kennedy, otrzymując w dniu pierwszej debaty zastrzyk prosto w krtań na odmawiający posłuszeństwa głos[1]. Rok później Jacobson był w otoczeniu prezydenta na szczycie w Wiedniu, gdzie podawał mu silne środki przeciwbólowe na ból pleców. Kuracja Jacobsona mogła powodować m.in. nadaktywność, trudności z oceną sytuacji, nerwowość i zmiany nastrojów, jednak Kennedy ignorował raporty Agencji Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA), które ostrzegały przed środkami podawanymi przez Jacobsona. Łącznie do maja 1962 r. był wzywany do Białego Domu 34 razy[3]. W 1962 r. Jacobson uległ presji Kennedy’ego i podał mu dodatkową dawkę, w efekcie czego ten zdarł z siebie ubranie i nago biegał po korytarzu hotelu[1]. Ostatecznie nowojorski ortopeda Kennedy’ego Hans Kraus oraz lekarz Białego Domu adm. George Burkley przekonali prezydenta w grudniu 1962 r. do zakończenia stosowania specyfików od Jacobsona i rehabilitacji ortopedycznej[4].
Pod koniec lat 1960. pojawiły się u Jacobsona zaburzenia w zachowaniu, wynikające z zażywania amfetaminy, m.in. hiperaktywność, objawiająca się m.in. całodobową pracą. Gdy w 1969 r. w wieku 47 lat zmarł były prezydencki fotograf Mark Shaw, a sekcja wykazała śmierć na skutek ostrego i chronicznego dożylnego podawania amfetaminy, jego pracownicy przyznali się do kupowania dużych ilości amfetaminy[3]. Trzy lata później duży artykuł demaskatorski poświęcił mu Times[4]. W 1975 r. Bureau of Narcotics and Dangerous Drugs (poprzednik Drug Enforcement Administration, DEA) zawiesiło mu prawo wykonywania zawodu[3].
W 1979 r. usiłował odzyskać prawo wykonywania zawodu, ale otrzymał odmowę[3].
Jego syn Thomas także był lekarzem i pomagał ojcu w prowadzeniu praktyki[1].