Portret Pawła Jasienicy autorstwa Władysława Miernickiego (1963) | |
Imię i nazwisko |
Leon Lech Beynar |
---|---|
Data i miejsce urodzenia |
10 listopada 1909 |
Data i miejsce śmierci |
19 sierpnia 1970 |
Narodowość | |
Język |
polski |
Alma Mater | |
Dziedzina sztuki |
literatura |
Ważne dzieła | |
Odznaczenia | |
Paweł Jasienica, właśc. Leon Lech Beynar (ur. 28 października?/10 listopada 1909 w Symbirsku, zm. 19 sierpnia 1970 w Warszawie) – polski historyk, pisarz historyczny, eseista i publicysta „Tygodnika Powszechnego”.
Autor cyklu esejów historycznych Polska Piastów (1960), Polska Jagiellonów (1963), Rzeczpospolita Obojga Narodów (1967–1972), w którym przedstawił własną i publicystyczną koncepcję filozofii historii Polski, wyłożoną wcześniej w Myślach o dawnej Polsce (1960)[1]; cykl ten, poświęcony dziejom przedrozbiorowym, zyskał wielką popularność[1]. Sam Jasienica o cyklu esejów pisał:
Dziadek, Ludwik Beynar (1845–1888)[3], był uczestnikiem powstania styczniowego, po upadku którego wyemigrował do Francji. W Tuluzie zawarł związek małżeński z pochodzącą z Hiszpanii Joanną Adelą Feugas (ur. 1852)[3]. Ich synem był Mikołaj Beynar (1882–1962), z zawodu agronom i muzyk[4], ojciec Leona Lecha Beynara – Pawła Jasienicy oraz Janusza Beynara (1907–1954) i Ireny Brzozowskiej. Ojciec matki pisarza, Heleny Maliszewskiej, Wiktor Maliszewski, urodzony w Nantes, był synem powstańca listopadowego. Obie rodziny w latach 70. XIX wieku przeniosły się na teren Rosji.
Urodził się w 1909 w Symbirsku (obecna nazwa: Uljanowsk) nad Wołgą. Pozostał z rodziną w Rosji do roku 1920, choć już w 1914 wyruszyli do Polski. Początkowo zamieszkali w okolicach Białej Cerkwi i Humania, następnie w Kijowie, Warszawie i ostatecznie na Wileńszczyźnie. W Wilnie ukończył gimnazjum, a następnie historię na USB. Był uczniem Stanisława Kościałkowskiego, pod którego kierunkiem napisał pracę magisterską: Rola i działalność Aleksandra Oskierki[5]. Należał do młodzieży aktywnej społecznie w Klubie Intelektualistów oraz w Akademickim Klubie Włóczęgów Wileńskich. Używał wtedy przydomka Bachus. Był przewodniczącym Koła Naukowego Historyków na USB[6]. W latach 1928–1932 był nauczycielem historii w Grodnie; pracował też jako spiker w Polskim Radiu Wilno. Zadebiutował w 1935 książką „Zygmunt August na ziemiach dawnego Wielkiego Księstwa”[7]. Przed wojną pracował w dzienniku „Słowo”, redagowanym przez Stanisława Mackiewicza.
W czasie II wojny światowej oficer Armii Krajowej (m.in. w sztabie Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej). W lipcu 1944 uczestniczył w walkach o Wilno (operacja Ostra Brama) jako szeregowiec w stopniu oficerskim. Od 19 sierpnia do 21 sierpnia 1944 roku jego oddział, dowodzony przez pułkownika Macieja Kalenkiewicza ps. „Kotwicz”, stoczył bitwę z Armią Czerwoną. Oddział został rozbity, a on sam pod koniec sierpnia dostał się do niewoli w okolicach Grodna, skąd został przewieziony do Białegostoku, gdzie był przesłuchiwany przez NKWD. Wcielony do jednostki LWP w Dojlidach, z której zdezerterował. Od jesieni 1944 po dezercji z LWP służył w 5 Wileńskiej Brygadzie AK, gdzie był od lipca (dokładny dzień nie ustalony) 1945 adiutantem dowódcy brygady Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Ranny w nocy z 8 na 9 sierpnia 1945 w walce z pododdziałem 1 Brygady Pancernej pod Zalesiem, opuścił 5 Brygadę i uniknął losu większości jej oficerów skazanych na karę śmierci. Schronienie znalazł we wsi Jasienica. Miejscowy proboszcz, Stanisław Falkowski, ukrywał go na swojej plebanii do czasu wygojenia się rany. Od nazwy wsi Beynar przybrał później swój pseudonim literacki[8].
Po wojnie przedostał się do Krakowa i w 1946 zadebiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i został również jego współredaktorem. Przyjął wtedy pseudonim Paweł Jasienica, by nie narażać żony, która ówcześnie znajdowała się w Wilnie w Litewskiej SRR, gdzie formalnie miała status wdowy. W swojej publicystyce tego okresu zajmował się głównie systemem oświaty dla młodzieży. Zabiegał o wyjście młodych ludzi „z lasu”[9] i rozpoczęcie przez nich kształcenia dla dobra społeczeństwa i kultury polskiej bez względu na formę państwowości polskiej[10]. Dlatego wypowiadał się przeciw angażowaniu młodzieży w działalność podziemną[11]. Zwalczał u Polaków romantyczne podejście do rzeczywistości[12].
2 lipca 1948 roku, podczas akcji likwidacji grupy wileńskiej został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Wolność odzyskał dzięki interwencji Bolesława Piaseckiego. Zwalniający go funkcjonariusz UBP powiedział: Wyjdzie pan na wolność, zobaczymy, czy się to Ojczyźnie opłaci[13]. Wstąpił do Stowarzyszenia „Pax”, z ramienia którego w 1950 został członkiem zarządu przymusowego organizacji „Caritas”[14]. Od grudnia 1959 jeden z wiceprezesów Związku Literatów Polskich. Podpisał list Komisji Intelektualistów i Działaczy Katolickich z 6 listopada 1950 do intelektualistów francuskich, wyrażający solidarność i propozycję współpracy[15]. 22 lipca 1956 r. otrzymał od władz PRL Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski[16].
Był działaczem i ostatnim prezesem Klubu Krzywego Koła (1962). Publikował m.in. na łamach tygodnika „Świat”.
W 1964, w związku z zaostrzeniem cenzury, Jasienica wraz z 33 innymi polskimi intelektualistami podpisał List 34 skierowany do premiera Józefa Cyrankiewicza. Reakcją na to wystąpienie było nasilenie inwigilacji pisarza. W połowie lat 60 donosiło na niego co najmniej trzydziestu agentów[17]. Prześladowano go za sprzeciwianie się cenzurze i aktywną działalność w opozycji liberalno-demokratycznej. Od 1966 był wiceprzewodniczącym polskiego PEN Clubu. Brał udział w protestach przeciw zdjęciu z afisza Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka. Poparł otwarcie protest młodzieży akademickiej w 1968, co doprowadziło do zakazu publikacji pisarza w latach 1968–1970 i usunięcia go ze Związku Literatów Polskich. Władysław Gomułka w 1968 publicznie pomówił Jasienicę o współpracę z aparatem władzy, mówiąc, że „Śledztwo przeciwko Jasienicy zostało umorzone z powodów, które są mu znane. Został on zwolniony z więzienia”[18]. Pomówienie to Jasienica odebrał bardzo ciężko i stanowiło ono dla niego problem aż do śmierci[19].
Paweł Jasienica jest najbardziej znany ze swej syntezy dziejów Polski przedrozbiorowej (Polska Piastów, Polska Jagiellonów, Rzeczpospolita Obojga Narodów), w której przedstawił poglądy kłócące się z poglądami większości współczesnych mu historyków. Zarzucano mu tzw. personalistyczne pojmowanie dziejów, sprzeczne z odgórnie narzuconą i obowiązującą wówczas historiozofią marksistowską. Inne popularne dzieła Jasienicy to Słowiański rodowód – zbiór reportaży archeologicznych (książka ta to nieco zmieniona wersja książki Świt słowiańskiego jutra), Trzej kronikarze – rozważania o Polsce średniowiecznej na podstawie fragmentów kronik Thietmara, Galla Anonima i Wincentego Kadłubka, Dwie drogi – refleksje o powstaniu styczniowym (książka ta to nieco zmieniona wersja książki Biały front), Ostatnia z rodu – dzieło poświęcone Annie Jagiellonce. Pisarz był również autorem książek reportażowych takich jak Kraj nad Jangcy, Wisła pożegna zaścianek. Nie pisał on wyłącznie o historii, zajmował się archeologią (Archeologia na wyrywki, Słowiański rodowód), nauką i techniką (Opowieści o żywej materii, Zakotwiczeni), jednak w niemalże każdej jego książce obecne są liczne refleksje nad przeszłością. Ostatnią ukończoną książką Pawła Jasienicy są Rozważania o wojnie domowej – esej o kontrrewolucji w Wandei. Ostatnią książką, którą pisarz pisał, ale jej nie ukończył, jest Pamiętnik. Jasienica nie mógł z czystym sumieniem napisać i wydać książki o historii najnowszej, ponieważ albo musiałby w takiej książce przedstawić poglądy zgodne z obowiązującą ideologią, albo książka taka nie zostałaby dopuszczona do druku[20]. Z tego też powodu zawarte w Dwóch drogach refleksje o powstaniu styczniowym są ostatnim fragmentem dziejów, jakim Jasienica zajął się na kartach swych książek.
Jasienica był zwolennikiem poglądu, że na kształt historii mogą wpływać pojedyncze jednostki, skupiał się przy tym głównie na działaniach władzy centralnej. Gwałtownie zwalczał tezy o charakterze narodowym i teorię o anarchizmie polskiej szlachty, uznając ją za „łatwiutką i zwalniającą od myślenia”. Piastów cenił za stworzenie polskiej myśli politycznej, oraz niezależność i suwerenność podejmowania decyzji, gdy było to tylko możliwe. Uważał, że pozostawanie w kręgu zachodnioeuropejskim – zarówno kulturalnym, jak i interesów państwowych, było największą – i zmarnowaną później – spuścizną czasów piastowskich. Chwaląc, potrafił jednak dostrzec słabostki polskich Piastów – w tym okrucieństwo, niebędące jednak niczym niezwykłym w ówczesnej Europie. Jagiellonowie zaś byli dynastią stosunkowo łagodną i wprowadzili Polskę w krąg wyższej kultury umysłowej, zmarnowali jednak (zwłaszcza ostatni dwaj) koniunkturę polityczną. Rządy Wazów zostały przedstawione jako katastrofalne w skutkach „przestępstwo polityczne”. Poglądy Jasienicy wywoływały gorące spory wśród historyków, jednak wśród czytelników jego książki cieszyły się wielką popularnością[1].
W materiałach operacyjnych Służby Bezpieczeństwa dotyczących Pawła Jasienicy, jako jedną z jego słabości wymieniano kobiety[21]. Z ujawnionych w roku 2002 akt IPN wynika, że około roku 1965 wśród donoszących na niego osób pojawiła się agentka o pseudonimie „Ewa”[17] – Nena Zofia Darowska (primo voto O’Bretenny – pierwszego męża, Irlandczyka, poznała w obozie w Niemczech)[17]. Miała wówczas 40 lat, była młodsza od pisarza o 15 lat i pracowała w dziekanacie jednej z warszawskich uczelni. Atrakcyjnej tajnej współpracownicy, przy wydatnej pomocy SB, udało się stopniowo zbliżyć do pisarza przygnębionego niespodziewaną śmiercią żony w 1965 roku. Z upływem czasu „Ewa” zdobyła sympatię i zaufanie ofiary, a w końcu i serce – w grudniu 1969 roku zawarła z nim związek małżeński. Był to ewenement, bowiem nigdy wcześniej nie doszło do ślubu agentki z inwigilowanym. Przełożonych z SB zapewniła, że wejście w stosunek małżeński nie zmieni jej lojalnej postawy[22]. Zachowane dokumenty potwierdzają to. Po ślubie kobieta zmieniła pseudonim na „Max” i dalej gorliwie donosiła na męża. Raporty pisała w toalecie, a następnie funkcjonariusz prowadzący odbierał je jako jej dobry znajomy, który przyszedł pożyczyć książki.
19 sierpnia 1970 roku, osiem miesięcy po ślubie, wyczerpany pisarz zmarł na raka płuc[21]. Pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie (Aleja Zasłużonych-1-38)[23]. Po jego śmierci Zofia Beynar kontynuowała współpracę z SB[17]. Zmarła w 1997 roku.
Po ujawnieniu w 2002 w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej faktu współpracy wdowy pisarza z SB, jego jedyna córka Ewa Beynar-Czeczott odmówiła zgody na kolejne wznowienia dzieł Jasienicy i złożyła do sądu wniosek o odebranie praw spadkowych (w tym autorskich praw majątkowych) synowi agentki z jej pierwszego małżeństwa, Markowi O’Bretennemu, jako powód podając, że matka, po której ten dziedziczył, była niegodna dziedziczenia [po Pawle Jasienicy], gdyż działała na szkodę męża. Do czasu zakończenia sporu dzieła Jasienicy były niewydawane. 28 grudnia 2006 sąd przyznał wyłączność praw autorskich córce pisarza; pasierb Jasienicy miał otrzymać księgozbiór ojczyma. To otworzyło drogę do wznowienia dzieł Jasienicy. W 2007 Wydawnictwo Prószyński i S-ka zapoczątkowało publikację cyklu Jasienica. Powrót złożonego z 17 tomów.
Ostatnie lata życia pisarza i jego małżeństwo z Zofią O’Bretenny stały się inspiracją dla twórców filmu Różyczka.