Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji |
2020 |
Data premiery |
9 września 2020 |
Kraj produkcji | |
Język | |
Czas trwania |
115 min |
Reżyseria | |
Scenariusz |
Eeva Putro |
Główne role |
Alma Pöysti |
Muzyka |
Matti Bye |
Zdjęcia |
Linda Wassberg |
Montaż |
Samu Heikkilä |
Produkcja |
Helsinki-filmi |
Dystrybucja | |
Budżet |
3,4 mln euro |
Tove – fińsko-szwedzki dramat biograficzny z 2020 roku w reżyserii Zaidy Bergroth, poświęcony pisarce Tove Jansson. Budżet filmu wyniósł 3,4 miliona euro, co czyni go drugim pod tym względem filmem w Finlandii (droższy był tylko Żołnierz nieznany / Tuntematon sotilas z 2017 roku)[1].
Helsinki, rok 1945. Zakończenie wojny daje Tove Jansson poczucie wolności twórczej i społecznej. Niekonwencjonalny styl życia artystki – sztuka współczesna, imprezy i otwarty związek z żonatym politykiem – kłóci się z ideałami jej ojca. Pragnienie wolności głównej bohaterki zostaje wystawione na próbę, gdy poznaje ona reżyser Vivicę Bandler. W czasie rozterek uczuciowych, jej kariera twórcza przybiera nieoczekiwany obrót[2].
Na podstawie[3]:
Film po raz pierwszy pokazano 9 września 2020 na festiwalu w Toronto[4], natomiast premiera w Finlandii odbyła się 2 października 2020[5]. W ciągu niespełna czterech tygodni od premiery obejrzało go ponad 100 tysięcy widzów, co uczyniło go najchętniej oglądanym fińskim filmem szwedzkojęzycznym od 40 lat[6]. Do stycznia 2021 film obejrzało niemal 160 tysięcy osób, a ponadto został on dystrybuowany do ponad 50 państw[7]. W Finlandii film otrzymał ograniczenie wiekowe od 12 lat, natomiast w Rosji, ze względu na przepisy zabraniające promocji homoseksualizmu osobom nieletnim, otrzymał ograniczenie 18+[8].
Martta Kaukonen z „Me Naiset” pochwaliła scenarzystkę za dialogi, a reżyser za to, że znalazła kompromis między opowiadaniem o życiu uczuciowym i karierze pisarki. Zauważyła również, że film kończy się w nietypowym momencie – w czasie, gdy Jansson nawiązała znajomość z Tuulikki Pietilą, co wydało jej się dziwnym[9]. W Szwecji dzieło oceniono w większości pozytywnie. Eva af Geijerstam z „Dagens Nyheter” szczególną uwagę zwróciła na rolę Pöysti, która jej zdaniem znakomicie zagrała pisarkę[10]. Fredrik Sahlin stwierdził natomiast, że film go rozczarował, jednakże za przyczynę uznał duże oczekiwania dotyczące filmu, chwaląc jednocześnie reżyserię i rolę Almy Pöysti[11]. Z drugiej strony, Emma Grey Munthe z „Aftonbladet” skrytykowała film, twierdząc iż nie oddaje on mądrości, elokwencji i humoru pisarki, a końcowe sceny obrazu, w których Jansson poznaje Pietilę, są wypełnione większą energią niż cała reszta dzieła[12].
W Rosji film zebrał mieszane recenzje. Natalja Pamsik określiła go „artystycznym” i pochwaliła za wyraziste postaci oraz przyciągającą historię. Uznała również, że był on na tyle efektowny, że była przekonana, iż został on nakręcony przez reżysera z Hollywood, zwracając jednocześnie uwagę, że Jansson zasługuje na bardziej subtelne odniesienie do swojej osobowości niż wolna interpretacja jej życia osobistego. Z drugiej strony, jej zdaniem „uporczywe skupianie się na orientacji artystki (...) okazało się ważniejsze niż jej twórczość”. Mimo to pochwaliła jednak grę aktorską Almy Pöysti[13]. Film został również skrytykowany przez Tatjanę Trejster z portalu Intermedia. Jej zdaniem nie przedstawia on żadnych walorów artystycznych, a historia w nim przedstawiona jest „nudna i trywialna, podobnie jak jego bohaterowie”. Uznała też, że obraz „jest pełen sztampowych i wulgarnych w najgorszym tego słowa znaczeniu scen miłosnych”. Skrytykowała ona również przedstawienie pisarki w filmie, stwierdzając że prawdziwa Jansson była błyskotliwa, odważna i pogodna, natomiast w obrazie przedstawiono ją jako zwariowaną, pożądliwą i niezbyt inteligentną kobietę, dla której w życiu liczy się tylko seks i malarstwo[14]. Anna Niechajewa z RIA Nowosti uznała, że film, mimo kontrowersyjnej fabuły, okazał się ciekawy estetycznie i niepozbawiony intryg[15]. Julija Szagielman z Kommiersanta określiła obraz jako „uspokajający” i „naładowany spokojnym optymizmem i zdrową, spokojną akceptacją życia w każdym jego aspekcie”[16].
Alexandra Heller-Nicholas z Alliance of Women Film Journalists nazwała film „pełnym miłości portretem światowej ikony”, a także pochwaliła go za rolę głównej aktorki oraz scenografię, która ożywiła dzieło[17]. Również Leslie Felperin z „The Hollywood Reportera” pozytywnie oceniła grę aktorską Almy Pöysti, a także dopasowane kostiumy i scenografię[18]. Lee Jutton z „Film Inquiry” stwierdziła, iż w przeciwieństwie do większości filmów biograficznych, Tove inspiruje i dodaje energii. Ponadto wyróżniła także Pöysti, zwracając jednocześnie uwagę na dobrą grę aktorską pozostałych członków obsady; pozytywnie oceniła też montaż i scenografię[19]. Również Alissa Simon z „Variety” pozytywnie oceniła film, zwracając uwagę na rolę Pöysti oraz reżyserię[20].
Film został fińskim kandydatem do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego w 2021 roku[21], jednak nie otrzymał nominacji[22]. Film został nominowany do nagrody Jussi w 10 kategoriach – najlepszy film, reżyseria, główna rola kobieca, drugoplanowa rola męska, scenariusz, zdjęcia, muzyka, scenografia, kostiumy i charakteryzacja[23]. Ostatecznie wygrał w 7 kategoriach – najlepszy film, reżyseria, główna rola kobieca, zdjęcia, kostiumy, scenografia i charakteryzacja[24][25].