Śpiewająca kość

Śpiewająca kość
Der singende Knochen
Autor

Bracia Grimm

Typ utworu

Baśń

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Niemcy

Język

niemiecki

Data wydania

1812 (w zbiorze Baśni)

Śpiewająca kość (Der singende Knochen) – baśń ludowa spisana przez braci Grimm i opublikowana w 1812 roku w zbiorze Baśni (tom 1, nr 28).

Treść

[edytuj | edytuj kod]

W pewnym królestwie w lasach pojawił się groźny dzik, który nie dość, że niszczył uprawy chłopów, to jeszcze zagrażał życiu ludzi i zwierząt gospodarskich. Król obiecał wielką nagrodę każdemu, kto uwolni kraj od bestii, ale nikt nie zdołał tego dokonać, gdyż wszyscy ginęli w starciu z dzikiem. Wówczas król obiecał, że ten, kto zabije dzika, dostanie jego córkę za żonę. Dwaj bracia, synowie ubogiego mieszkańca tego kraju, przyjęli wezwanie. Starszy, mądrzejszy brat zrobił to z pychy, a młodszy, głupszy z poczucia obowiązku.

Zgodnie z rozkazem króla, każdy z nich wszedł do lasu od innej strony, aby mieć pewność, że natrafią na dzika. Młodszy brat, wędrując w lesie, spotkał na swojej drodze malutkiego człowieka, trzymającego w ręku włócznię. Człowiek rzekł do niego: "Daję ci tę włócznię, bo twe serce jest niewinne, możesz z nią bez lęku wyjść dzikowi naprzeciw, nie zrobi nic złego."[1] Młodszy podziękował nieznajomemu i udał się w dalszą drogę. Wkrótce spotkał i dzika, którego zabił bez trudu pchnięciem włóczni.

Tymczasem starszy brat, wstąpił do spotkanej po drodze karczmy, sądząc, że "dzik nie ucieknie". Był zdumiony, kiedy zobaczył brata z martwym dzikiem na ramionach. Udawał radość z tego powodu, ale jednocześnie czuł wzbierającą zazdrość. Kiedy wracali razem do domu, zaatakował go nieoczekiwanie od tyłu i zadał śmiertelny cios. Pogrzebał ciało brata pod mostem, wziął dzika i zaniósł go królowi mówiąc, że sam zabił zwierzę. W nagrodę dostał córkę króla za żonę. Gdy młodszy brat długo nie wracał, zasugerował, że to dzik musiał go zabić i wszyscy w to uwierzyli.

Po wielu latach pewien pasterz, pędzący swoje owce przez most, zobaczył na dole w piasku śnieżnobiałą kość. Nie wiedząc, że to kość ludzka, zrobił z niej ustnik do swego rogu. Gdy dmuchnął w niego pierwszy raz, kość, ku zdumieniu pasterza, zaczęła śpiewać:

"Ach, pastuszku sprawiła to złość
Że dmuchasz dziś w moją kość
Mój brat mnie zamordował
Pod mostem mnie pochował
Dla dzika spłynęła krew do rzeczki
Dla króla jedynej córeczki"

[1]

Wówczas pasterz zaniósł kość do króla. Przy królu zagrał ponownie i kość znowu zaśpiewała te same słowa. Król kazał przeszukać ziemię pod mostem. Wówczas znaleziono szkielet zabitego pasterza. Zły brat przyznał się do morderstwa. Z rozkazu króla zabójcę zaszyto w worek i żywcem utopiono w rzece, a kości zamordowanego złożono w pięknym grobie na kościelnym podwórcu.

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. a b Jakub i Wilhelm Grimm Baśnie braci Grimm: Tom 1, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1986

Bibliografia

[edytuj | edytuj kod]