Imię i nazwisko |
Albert J. Johnson III |
---|---|
Pseudonim |
„Budd” |
Data i miejsce urodzenia |
14 grudnia 1910 |
Data i miejsce śmierci |
20 października 1984 |
Instrumenty | |
Gatunki | |
Zawód |
muzyk |
Wydawnictwo | |
Zespoły | |
Earl Hines and His Orchestra The JPJ Quartet |
Albert J. Johnson III, ps. „Budd” (ur. 14 grudnia 1910 w Dallas, zm. 20 października 1984 w Kansas City w stanie Missouri)[1] – afroamerykański muzyk jazzowy, saksofonista, klarnecista, aranżer, kompozytor i edukator.
Jego ojciec był dyrygentem chóru, kornecistą i pierwszym nauczycielem syna gry na fortepianie[2]. Jako nastolatek zaczął również grać na perkusji. Razem z bratem, Kegiem, występował w różnych, miejscowych zespołach. Szybko jednak założyli własną grupę – Moonlight Melody Six[2]. Następnie dołączyli do lokalnej grupy z Amarillo – Happy Black Aces[2].
Karierę zawodową na dobre rozpoczął w końcu lat 20. XX wieku w Kansas City[1]. Grał już wtedy na saksofonie tenorowym. Pracował z zespołami trębacza Terence’a Holdera, pianisty Jessego Stone’a i saksofonisty George’a E. Lee. Następnie wyjechał do Chicago, gdzie w latach 1932–1933 grał w big-bandzie „Króla Jazzu” Louisa Armstronga[2]. W Wietrznym Mieście poznał także pianistę Earla Hinesa, z którym pracował od 1932 do 1942 z kilkumiesięcznymi przerwami poświęconymi na występy w zespole Gusa Arnheima (1937) oraz dwóch różnych orkiestrach – Fletchera Hendersona i jego brata – Horace’a (1938)[1]. Podczas pobytu w big-bandzie Hinesa zyskał uznanie jako aranżer. Stał się także także filarem sekcji instrumentów drewnianych. Był wszechstronnym saksofonistą, który łączył swing i bebop[3]. W latach 1942-1943 wraz z kolegą z orkiestry – trębaczem i wokalistą Billym Eckstinem sprowadzał do formacji Hinesa młodych modernistów[1].
W 1944 przeniósł się do Nowego Jorku. Pisał aranżacje dla orkiestr Woody'ego Hermana, Buddy'ego Richa, Boyda Raeburna i Billy'ego Eckstine'a[1]. Był także aktywną postacią wczesnej ery bebopu, dokonując z saksofonistą Colemanem Hawkinsem pierwszych nagrań nowej muzyki w studiu wytwórni Apollo. Ponadto występował w klubie Onyx przy 57 West 52nd Street z współtwórcami nowego stylu – trębaczem Dizzym Gillespiem, kontrabasistą Oscarem Petifordem i perkusistą Maxem Roachem[3]. Nakłonił Gillespiego, żeby zapisał swoje pomysły melodyczne na trąbkę i saksofon grające unisono – brzmienie to stało się charakterystyczne dla małych zespołów bebopowych.
W latach 50. prowadził własne grupy oraz jeździł w trasy koncertowe, m.in. z zespołem Benny’eego Goodmana, z którym dotarł nawet do Azji[2]. W 1958 założył septet i nagrał płytę Blues à la Mode. Dwa lata później zrealizował dobrze przyjęty album Budd Johnson and the Four Brass Giants z udziałem czterech odmiennych stylistycznie trębaczy: Clarka Terry’ego, Harry’ „Sweetsa” Edisona, Nata Adderleya i Raya Nance’a. Natomiast w 1961 wydał jedną z najlepszych swoich płyt – Let’s Swing[2]. Ponadto w latach 60. grał w big-bandach Counta Basiego, Quincy’ego Jonesa oraz Earla Hinesa, do którego wrócił w 1964. W latach 1969–1975 prowadził z przerwami założony przez siebie The JPJ Quartet (Budd Johnson, Bill Pemberton – kontrabas i Oliver Jackson – perkusja)[1].
W czasie kariery bardzo często pracował jako sideman, zarówno na scenie, jak w studiu nagraniowym. W 1950 zagrał solo na saksofonie tenorowym w przeboju wokalistki Ruth Brown Teardrops from My Eyes. Utwór przez jedenaście tygodni zajmował pierwsze miejsce na rhythmandbluesowej liście przebojów tygodnika „Billboard”. Pełnił także funkcję dyrektora muzycznego w wytwórni płytowej Atlantic oraz był właścicielem firmy wydawniczej[2].
Zajmował się także nauczaniem. W latach 70. i 80. wykładał oraz prowadził warsztaty jazzowe na uczelniach nowojorskich – Queens College i Stony Brook University[2].
Zmarł na zawał serca. Miał 73 lata.
Był żonaty z Bernice, z którą miał syna – Alberta juniora[3]. Jego wnuk – Albert, znany jako „Prodigy”, jest raperem i współzałożycielem zespołu Mobb Deep.