![]() Dmitrij Żłoba wśród czerwonych dowódców w zajętym Batumi w marcu 1921 r. Siedzi pierwszy z lewej, trzeci z lewej – Szalwa Eliawa, czwarty – Nikołaj Kujbyszew | |
![]() | |
Data i miejsce urodzenia | |
---|---|
Data i miejsce śmierci | |
Przebieg służby | |
Lata służby | |
Siły zbrojne | |
Główne wojny i bitwy | |
Odznaczenia | |
![]() ![]() ![]() |
Dmitrij Pietrowicz Żłoba (ur. 3 czerwca?/15 czerwca 1887 w Kijowie, zm. 10 czerwca 1938 w Krasnodarze) – radziecki wojskowy, uczestnik wojny domowej w Rosji, następnie działacz partyjny i państwowy, ofiara czystek stalinowskich.
Pochodził z rodziny robotniczej lub też był synem najemnego robotnika rolnego. Uczestniczył w rewolucji 1905 r. jako członek robotniczej drużyny bojowej w Mikołajowie. Następnie pracował w kopalniach Donbasu jako robotnik wykwalifikowany, w związku z czym nie został w pierwszej kolejności zmobilizowany do wojska podczas I wojny światowej[1]. Wcielony karnie do wojska w 1916 r.[2] po tym, gdy wziął udział w strajku w zakładach w Gorłówce i Szczerbinówce[3]. Nie trafił jednak na front, ale został skierowany do szkoły mechaników lotnictwa w Moskwie[1].
Po rewolucji lutowej został wybrany delegatem szkoły do moskiewskiej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich. W 1917 r. wstąpił do partii bolszewickiej. Dowodził oddziałem Czerwonej Gwardii podczas walk w Moskwie w czasie rewolucji październikowej. Po zwycięstwie powstania bolszewickiego został skierowany do Donbasu jako komisarz i utworzył tam oddział Czerwonej Gwardii złożony z górników. W styczniu 1918 r. oddział ten brał udział w zdobyciu Kijowa przez bolszewików[1], walczył z jednostkami wiernymi Ukraińskiej Centralnej Radzie w rejonie kijowskiego Arsenału i Ławry Peczerskiej[4]. Wiosną 1918 r. brał udział w nieudanej obronie Rostowa przed idącą na wschód armią niemiecką[1].
Wiosną i latem 1918 r. był jednym z dowódców wojsk Północnokaukaskiej Republiki Radzieckiej[1]. Dowodził dywizją w składzie 11 Armii pod dowództwem Iwana Sorokina. We wrześniu 1918 r.[5] bez jego zgody odłączył się od pozostałej części wojsk Republiki Północnokaukaskiej, by iść na odsiecz oblężonemu przez Kozaków dońskich Carycynowi[6]. Wskutek samowoli Żłoby wojska białych pod dowództwem gen. Antona Denikina wkroczyły do Armawiru (szybko odbitego przez czerwoną Armię Tamańską[5]), równocześnie jednak to jego przybycie pod Carycyn umożliwiło broniącym się w mieście czerwonym przetrwanie oblężenia[6]. Dywizja Żłoby przeszła forsownym marszem 800 km ze stanicy Niewinnomysskiej, a następnie przypuściła atak na tyły sił Piotra Krasnowa, który okazał się dla nich całkowitym zaskoczeniem[6]. W Carycynie dywizję włączono do 10 Armii[6]. 29 października 1918 r. paradę żołnierzy Żłoby przyjął na stacji Tundutowo komisarz spraw wojskowych Lew Trocki, który wtedy też nadał jej honorowy przydomek Stalowej Dywizji[1].
Dwa tygodnie po tych wydarzeniach, prawdopodobnie z inicjatywy dowodzącego 10 Armią Klimienta Woroszyłowa, Żłoba został odwołany do Moskwy, gdzie zaproponowano mu przejęcie dowództwa nad zupełnie inną jednostką, działającą na Ukrainie, a po odmowie - zakazano powrotu do Stalowej Dywizji i skierowano na przymusowy urlop. Prawdopodobną przyczyną tej decyzji Trockiego była niepewność co do tego, czy charyzmatyczny Żłoba nie zechce, razem z oddanymi mu żołnierzami, zmienić frontu[1]. Żłobę skierowano do Astrachania, gdzie w grudniu 1918 r. został na krótko aresztowany przez miejscową Czekę[1]. Po zwolnieniu umożliwiono mu powrót do czynnej walki po stronie czerwonych. Od 1919 r. dowodził najpierw oddziałem partyzanckim operującym w rejonie Astrachania, a następnie brygadą kawalerii w 1 Korpusie Kawalerii pod dowództwem Borisa Dumienki, z którą wkroczył do Nowoczerkaska[3] w styczniu 1920 r. W lutym 1920 r. przejął dowództwo Korpusu, przyczyniając się bezpośrednio do odsunięcia Dumienki i jego aresztowania[1]. 20 czerwca[1] tego samego roku poniósł druzgocącą klęskę w starciu z oddziałami Wrangla w rejonie Wierchniego Tokmaku oraz niemieckich osad Lindenau i Heidelberg; nie zdołał zrealizować powierzonego mu zadania odcięcia sił białych, prowadzących operację północnotaurydzką, od Krymu, a dowodzony przez niego korpus faktycznie przestał istnieć[7]. Komisja złożona z Rozalii Ziemlaczki, Gleba Bokija i Klimienta Woroszyłowa zdecydowała o formalnym odebraniu Żłobie dowództwa jednostki[1].
Żłoba został skierowany do 18 dywizji kawalerii, a po śmierci jej dowódcy sam przejął jego stanowisko. W marcu 1921 r. wziął udział w kampanii przeciwko Gruzji, zajmując 19 marca[8] Adżarię, którą wcześniej mienszewicki rząd Demokratycznej Republiki Gruzji przekazał Turcji. Za ten sukces został wyróżniony honorową bronią[1]. W 1921 i w 1922, faktycznie już po zakończeniu wojny domowej, otrzymał kolejno dwa Ordery Czerwonego Sztandaru[1].
W 1923 r. został zdemobilizowany z Armii Czerwonej[1]. Kierował najpierw Komitetem Pomocy Głodującym (Pomgoł), następnie komisją ds. walki ze skutkami głodu (Posledgoł). w 1925 r. stanął na czele komisji ds. poprawy sytuacji dzieci na Kaukazie Północnym, zasiadał także w komisji pomocy zdemobilizowanym czerwonoarmistom i byłym czerwonym partyzantom. Należał do komitetu wykonawczego w Kraju Północnokaukaskim[1]. Od 1927 r. zajmował się organizacją kolektywizacji w regionie, współtworzył m.in. artel "Agrokultura" w stanicy Pawłowskiej, do którego weszło wielu jego byłych podkomendnych. W 1928 r. z powodu licznych problemów zaistniałych w już utworzonych kołchozach został faktycznie odsunięty od obowiązków i skierowany na długi urlop. W roku następnym powierzono mu kierowanie przedsiębiorstwem "Pławstroj", następnie przemianowanym na "Kubrisostroj", zajmującym się melioracją ziem na Kubaniu. Jego osiągnięcia z czasów wojny domowej praktycznie popadły w zapomnienie, w propagandowych utworach poświęconych obronie Carycyna praktycznie nie wspominano o jego zasługach[1].
W kwietniu 1937 r. został aresztowany podczas podróży służbowej do Moskwy. Oskarżono go o kierowanie antyradziecką organizacją na Kubaniu. 10 czerwca 1938 r. w Krasnodarze na zamkniętej sesji wyjazdowej kolegium wojskowego Sądu Najwyższego ZSRR został skazany na śmierć i tego samego dnia stracony[1].
30 maja 1956 r. został oficjalnie zrehabilitowany. Cztery lata później jego imieniem nazwano ulicę w Krasnodarze[1].
Żonaty z Darją Prikazczikową, która podczas wojny domowej kierowała szpitalem polowym w jego oddziałach[1]. Mieli syna Konstantina i córkę Łarisę[1]. Rodzina Żłoby była represjonowana podczas czystki stalinowskiej, jednak jego dzieci przeżyły więzienie[1].