Hr.Ms. „Johan Maurits van Nassau” w 1937 roku | |
Klasa | |
---|---|
Historia | |
Stocznia | |
Położenie stępki |
17 lipca 1931 |
Wodowanie |
20 sierpnia 1932 |
Koninklijke Marine | |
Wejście do służby |
5 kwietnia 1933 |
Zatopiony |
14 maja 1940 |
Dane taktyczno-techniczne | |
Wyporność |
standardowa: 1537 ton |
Długość |
83,6 m całkowita |
Szerokość |
11,6 m |
Zanurzenie |
3,73 m |
Napęd | |
2 maszyny parowe potrójnego rozprężania o łącznej mocy 2100 KM 4 kotły, 2 śruby | |
Prędkość |
15 węzłów |
Zasięg |
4000 Mm przy prędkości 9 węzłów |
Uzbrojenie | |
• początkowo: 3 działa kal. 149 mm (3 x I) 4 wkm kal. 12,7 mm (2 x II) 4 km kal. 6,5 mm | |
Opancerzenie | |
pokład 25–50 mm wieża dowodzenia 25 mm maski dział 25–40 mm | |
Załoga |
124 |
Hr.Ms. Johan Maurits van Nassau – holenderska kanonierka z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Jednostka była zmodyfikowaną i ulepszoną wersją zbudowanych w latach 20. kanonierek typu Flores. Okręt wypierał 1795 ton, a jego główne uzbrojenie stanowiły trzy działa kalibru 15 cm (149 mm) Boforsa, uzupełniane przez artylerię przeciwlotniczą.
Jednostka została zwodowana 20 sierpnia 1932 roku w stoczni Damen Schelde Naval Shipbuilding we Vlissingen, a do składu Koninklijke Marine wcielono ją w 5 kwietnia 1933 roku. Nazwę otrzymała na cześć gubernatora holenderskich posiadłości w Brazylii i dowódcy floty Kompanii Zachodnioindyjskiej z XVII wieku – Mauritza Johana von Nassau-Siegena. Okręt przeznaczony był do służby w holenderskich posiadłościach w Ameryce Środkowej, stacjonując na Antylach. Po wybuchu II wojny światowej kanonierka powróciła do metropolii. Po ataku Niemiec na Holandię „Johan Maurits van Nassau” wspierał oddziały w bitwie o Afsluitdijk, a 14 maja 1940 roku został zatopiony na zachód od miejscowości Callantsoog (nieopodal Den Helder) przez niemieckie bombowce podczas ewakuacji holenderskiej floty do Wielkiej Brytanii. W wyniku ataku śmierć poniosło 18 członków załogi okrętu.
Po I wojnie światowej holenderska marynarka wojenna posiadała jedynie trzy stosunkowo nowoczesne kanonierki, którymi były zbudowane w latach 1911–1915 przybrzeżne okręty typu Brinio[1][2] . Z racji rozmiarów i braku przystosowania do pełnomorskiej żeglugi jednostki te nie nadawały się do służby w holenderskich koloniach, gdzie potrzebne były opancerzone i silnie uzbrojone okręty do obrony wybrzeża i ostrzału sił lądowych potencjalnego przeciwnika[1]. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom, w 1924 roku inżynierowie L. Troost i M.F. Gunning opracowali projekt sporego, pełnomorskiego okrętu, uzbrojonego w działa o dużym kalibrze i donośności[1]. W latach 1924–1926 zbudowano dwie jednostki („Flores” i „Soemba”), przeznaczone do służby w Holenderskich Indiach Wschodnich[1].
Pozytywne opinie po kilkuletniej eksploatacji kanonierek i ich walory bojowe spowodowały zamówienie trzeciej jednostki, przeznaczonej do służby w Indiach Zachodnich[3]. Poważny wpływ na decyzję o budowie okrętu miały wydarzenia na wyspie Curaçaou z czerwca 1929 roku, kiedy to wenezuelski buntownik Rafael Simon Urbina wraz z 45-osobowym oddziałem najechał na Waterfort w Willemstad[4] . Rebelianci zajęli broniony jedynie przez żandarmerię wojskową fort, zdobywając 200 karabinów, cztery karabiny maszynowe, amunicję i skarbiec rządowy, biorąc wielu zakładników, w tym gubernatora Antyli Holenderskich Fruytiera[4] . Następnie porwali statek „Maracaibo”, którym odpłynęli do Wenezueli. Tam zakładnicy zostali zwolnieni, a gubernator wysłał telegraficzną wiadomość ostrzegając rząd Wenezueli w Caracas o grożącym ataku ze strony rebeliantów, przez co ich akcja się nie powiodła[4] . Wydarzenia te unaoczniły rządzącym potrzebę wzmocnienia sił stacjonujących w regionie: po jednej dobie od otrzymania informacji o ataku w morze wyszedł niszczyciel „Kortenaer” z oddziałem piechoty morskiej na pokładzie, a później przerzucono kolejne oddziały i zaopatrzenie, tworząc garnizony na Curaçao i Arubie[4] . Postanowiono również zbudować okręt stacjonujący na stałe w tamtym regionie[4] . Projekt kanonierki, autorstwa inż. W.M. den Hollandera, bazował na jednostkach typu Flores, różniąc się głównie nieco większymi rozmiarami oraz uzbrojeniem przeciwlotniczym[5]. Zastosowano też działa nieco nowszego modelu (nr 8), lecz nie różniły się istotnie od wcześniejszych[6]
Hr.Ms. „Johan Maurits van Nassau” zbudowany został w stoczni De Schelde we Vlissingen (numer stoczniowy 195)[7][5]. Stępkę okrętu położono 17 lipca 1931 roku, a zwodowany został 20 sierpnia 1932 roku[7][5]. Kanonierka otrzymała nazwę na cześć XVII-wiecznego gubernatora holenderskich posiadłości w Brazylii i admirała-generała floty Kompanii Zachodnioindyjskiej – Mauritza Johana von Nassau-Siegena[5].
Okręt był kanonierką o długości całkowitej 83,6 metra (78,7 m między pionami), szerokości 11,6 metra i zanurzeniu 3,73 metra[7][8]. Wysokość boczna kadłuba wynosiła 6,45 metra[5]. Kadłub podzielony był za pomocą grodzi wzdłużnych i poprzecznych na 14 przedziałów wodoszczelnych i miał dno podwójne na 81% długości[3]. Wyporność standardowa wynosiła 1537 ton, a pełna 1795 ton[7][8]. Wysokość metacentryczna wynosiła 0,47 metra[5].
Kanonierka miała dużą dzielność morską dzięki wysokiemu dziobowi (przez co pokład nie był zalewany przez fale) oraz dobrą sterowność[3]. Czas zawracania przez bakburtę wynosił 5 minut i 7 sekund, a przez sterburtę 4 minuty i 51 sekund[5].
Załoga jednostki liczyła 124 oficerów, podoficerów i marynarzy[9][10].
Siłownię jednostki stanowiły dwie pionowe maszyny parowe potrójnego rozprężania o łącznej mocy 2100 KM, do których parę dostarczały cztery wodnorurkowe kotły Yarrow, wyprodukowane w macierzystej stoczni[7][5]. Opalane ropą naftową kotły o ciśnieniu roboczym 14 kG/cm² miały po trzy paleniska i powierzchnię grzewczą 612 m²[5]. Kotły umieszczone były w dwóch oddzielnych, położonych jedna za drugą kotłowniach, a maszyny parowe zamontowano we wspólnym przedziale za kotłowniami; spaliny były odprowadzane przez wspólny komin[11]. Okręt napędzały dwie trójłopatowe śruby o średnicy 2,65 metra każda; miał jeden ster o napędzie elektrohydraulicznym[5]. Maksymalna prędkość okrętu wynosiła 15 węzłów[9][12][a] Okręt zabierał 273 tony paliwa, co pozwalało osiągnąć zasięg wynoszący 4000 Mm przy prędkości 9 węzłów (lub 6000 Mm przy 6,9 węzła)[5][10].
Na uzbrojenie artyleryjskie okrętu składały się trzy pojedyncze działa kalibru 15 cm (rzeczywisty kaliber wynosił 149,1 mm) Bofors nr 8 L/50, osłonięte pancernymi maskami[3][7] . Długość lufy wynosiła 50 kalibrów (ok. 7455 mm)[6]. Jedno działo umieszczono na pokładzie dziobowym, drugie w superpozycji na nadbudówce dziobowej, a trzecie na pokładzie rufowym[11]. Armaty strzelały amunicją rozdzielnego ładowania (pociskami przeciwpancernymi o masie 46,7 kg i odłamkowo-burzącymi o masie 45 kg); łączny zapas pocisków wraz z ładunkami miotającymi wynosił 450[11]. Kąt podniesienia dział wynosił od -10° do +29° (lub +30°), a teoretyczna donośność maksymalna 21 214 m[6]. Szybkostrzelność dochodziła do 5 strzałów na minutę[6].
Broń przeciwlotniczą stanowiły początkowo dwa podwójne zestawy wielkokalibrowych karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm Vickers nr 4 L/90, umieszczone równolegle do siebie na pokładzie górnym między rufowym działem głównego kalibru a dalmierzem, z łącznym zapasem amunicji wynoszącym 5000 naboi[3]. Dodatkowo na okręcie znajdowały się cztery karabiny maszynowe kalibru 6,5 mm nr 4, które mogły być umieszczane w szalupach[5][b].
Głównym elementem wykonanego ze stali niklowej Kruppa pancerza kanonierki był pokład pancerny, o grubości od 25 do 50 mm[3][7] . Wieża dowodzenia i komory amunicyjne chronione były płytami grubości 25 mm[7][5]. Opancerzone były też maski dział artylerii głównej, a ich grubość wynosiła od 25 do 40 mm[7][5].
Na pokładzie znajdowały się dwie motorówki typu Arend, dwie szalupy typu B4 i jeden jol typu F2[5]. Rufa okrętu przystosowana była do przenoszenia wodnosamolotu pokładowego, który w zamyśle miał służyć do korygowania ognia artylerii głównej i rozpoznania; miał być opuszczany na wodę i podnoszony za pomocą umieszczonego na prawej burcie bomu[5]. Z powodu niezbyt rozległego obszaru działań kanonierki, jakim były Indie Zachodnie, okręt jednak nigdy nie otrzymał na wyposażenie przewidzianego samolotu Fokker C.VII-W[5].
Hr. Ms. „Johan Maurits van Nassau” został wcielony do Koninklijke Marine 5 kwietnia 1933 roku[14][15]. Pierwszym dowódcą jednostki został mianowany kmdr ppor. Willem van den Donker[4][14]. 29 czerwca okręt wyruszył z Den Helder w stronę Indii Zachodnich, docierając przez Ponta Delgada, Port-of-Spain i Paramaribo do bazy w Willemstad, którą osiągnął 7 sierpnia[4][14]. Od 17 do 21 grudnia 1933 roku kanonierka z gubernatorem Curaçao na pokładzie odbyła rejs do Wenezueli na obchody 25. rocznicy objęcia rządów przez prezydenta Juana Gómeza[14]. W dniach 5–16 listopada 1934 roku „Johan Maurits van Nassau” uczestniczył w rejsie do Colón, a od 17 do 28 listopada 1936 roku odbył podróż do Kingston[14].
11 marca 1937 roku dowództwo okrętu objął kmdr por. W.A. de Jong[14]. Pod jego dowództwem kanonierka odbyła rejs do Paramaribo, powracając 10 kwietnia do bazy[14]. 7 maja „Johan Maurits van Nassau” wyruszył z Curaçao do Europy, zawijając po drodze do Ponta Delgada[14]. Okręt otrzymał zadanie eskortowania płynących przez Cieśninę Gibraltarską holenderskich statków handlowych, zagrożonych przez obie strony walczące w hiszpańskiej wojnie domowej[4][14]. Bazująca w Gibraltarze kanonierka odbyła do 15 stycznia 1938 roku dziewięć operacji konwojowych, po czym 21 stycznia zawinęła do Den Helder, zmieniona w służbie eskortowej przez krążownik „Java”[14].
28 stycznia 1938 roku nowym dowódcą kanonierki został kmdr ppor. Gustaaf Alexander Berg[14]. Na okręcie dokonano modernizacji uzbrojenia: dodano podwójnie sprzężony zestaw działek przeciwlotniczych kalibru 40 mm Boforsa L/56, zamontowany na miejscu wkmów kalibru 12,7 mm, które przeniesiono na powiększoną platformę reflektorów wokół głównego masztu[5]. Na pokładzie znalazła się także instalacja do stawiania zasłony dymnej; zmodyfikowano też bom ładunkowy dla wodnosamolotu[5]. 27 maja jednostka udała się na drugą turę służby na wodach hiszpańskich, docierając 2 czerwca do Gibraltaru[14]. 12 lipca, w przerwie patrolu, okręt złożył oficjalną, czterodniową wizytę w Casablance, gdzie odwiedził go holenderski konsul, F. Testa[16]. 10 sierpnia uzbrojony trawler frankistowski zatrzymał liniowiec „Llandaff Castle” (10 786 GRT), należący do Union-Castle Line , oddając strzał ostrzegawczy. Szybka interwencja holenderskiej jednostki pozwoliła statkowi kontynuować rejs już po kwadransie od zatrzymania[17]. Po wykonaniu dwóch operacji konwojowych 28 września „Johan Maurits van Nassau” opuścił Gibraltar i 6 października dotarł do Den Helder (został zmieniony przez krążownik „Sumatra”)[4][14].
3 stycznia 1939 roku dowództwo kanonierki objął kmdr por. Pieter Kronenberg[14]. 12 stycznia „Johan Maurits van Nassau” udał się na Curaçao, docierając do miejsca przeznaczenia 8 lutego[14]. W dniach 20–25 lutego okręt odbył rejs do La Guaira[14]. Po wybuchu w Europie działań wojennych kanonierka została wezwana do metropolii, wypływając 8 i docierając 29 listopada do Holandii (w zamian na Antyle skierowano szkolny okręt artyleryjski „Van Kinsbergen”)[14][18] . Okręt skierowano do stoczni w Den Helder na remont, a po jego zakończeniu bazował we Vlissingen (wraz z półbliźniaczą kanonierką „Flores”)[4] .
Do momentu ataku Niemiec na Holandię „Johan Maurits van Nassau” pełnił służbę patrolową na holenderskich wodach terytorialnych[14]. W nocy z 9 na 10 maja okręt przebywał na redzie Vlissingen (wraz z „Flores” i „Sumatrą”)[14][18] . Rankiem 10 maja jednostka wzięła udział w odparciu ataku niemieckich bombowców, które zrzuciły miny u ujścia Skaldy, zestrzeliwując za pomocą działek kalibru 40 mm wodnosamolot Heinkel He 115 z 196. grupy lotnictwa wybrzeża (niem. Küstenfliegergruppe)[4][14]. Następnie kanonierka otrzymała rozkaz udania się do Hoek van Holland, by wpłynąć do Nieuwe Waterweg w celu ostrzelania zajętego przez niemieckich spadochroniarzy lotniska Waalhaven[4][14]. Z powodu zaminowania kanału i zagrożenia ze strony nieprzyjacielskiego lotnictwa szef sztabu marynarki odwołał rozkaz i nakazał jednostce powrót do Vlissingen[4][19]. Podczas odwrotu okręt zahaczył o wyznaczający granicę toru wodnego łańcuch boi, który wkręcił się w wał śruby, a uderzająca o burtę boja spowodowała uszkodzenie poszycia kadłuba i przecieki[4][19]. Po całonocnych pracach nad uwolnieniem okrętu z pułapki, rankiem 11 maja z pomocą dwóch holowników kanonierka dotarła do Hoek van Holland, gdzie pękniętą burtę załatano betonowym plastrem[4][19]. Wieczorem 12 maja „Johan Maurits van Nassau” otrzymał rozkaz udania się do Den Helder, który wykonała dwukrotnie unikając zbombardowania, docierając w pobliże portu rankiem 13 maja[19].
Zabezpieczający dostęp do Holandii Północnej od wschodu położony w pobliżu Afsluitdijk fort Kornwerderzand składał się z 17 schronów, obsadzonych przez 227 żołnierzy uzbrojonych m.in. w cztery działa kalibru 5 cm i 21 karabinów maszynowych Schwarzlose M08[4] . W nocy z 12 na 13 maja dowódca bazy marynarki w Den Helder wysłał na pozycję obronną dodatkowe uzbrojenie w postaci trzech działek przeciwlotniczych kalibru 20 mm i czterech przeciwlotniczych karabinów maszynowych, dzięki którym obrońcy skutecznie odparli naloty, które miały miejsce 13 maja (zestrzelono co najmniej cztery samoloty wroga)[4] . W celu wsparcia obrońców z Den Helder wyszedł też „Johan Maurits van Nassau”, udając się na Morze Wattowe[4] . Dodatkową osłonę przeciwlotniczą kanonierki miał zapewnić brytyjski niszczyciel HMS „Valorous” , jednak obawiając się wejścia na mieliznę zawrócił do Den Helder[4] . Okręt zajął pozycję przy Doove Balg w pobliżu Texel, nie mogąc podpłynąć bliżej z powodu małej głębokości wody[4] .
Po południu 13 maja ostrzałem holenderskich pozycji z dział kalibru 88 i 75 mm należących do 1. Dywizji Kawalerii rozpoczęła się bitwa o Afsluitdijk[4] . Pod osłoną artylerii fort Kornwerderzand został zaatakowany wczesnym wieczorem przez niemieckie oddziały uderzeniowe, jednak bez powodzenia[4] . W nocy z 13 na 14 maja kanonierka oddała trzy dwustrzałowe salwy w obszar na wschód od Afsluitdijk, w celu sprawdzenia, czy pociski mogą pokonać dystans 18 000 metrów. Odległość ta okazała się możliwa do osiągnięcia i okręt otrzymał rozkaz pozostania „w pogotowiu”[4][20] . Następnego ranka, 14 maja, dowodzący fortem kapitan Boers wysłał do Den Helder prośbę o ostrzelanie przez kanonierkę stanowisk niemieckiej artylerii. Okręt powrócił do Doove Balg i zakotwiczył tam pomimo niebezpieczeństwa nalotów[4] . Korzystając z mapy i tabel, obliczono kierunek oraz odległość do Afsluitdijk i wystrzelono kilka pocisków z rufowego działa kalibru 15 cm. Miejsce upadku pocisków zaobserwowano z fortu Kornwerderzand i skorygowano telefonicznie za pośrednictwem dowódcy bazy Den Helder, który przesłał je przez radio do kanonierki[4] . Po ustaleniu właściwej odległości do celu okręt wystrzelił łącznie 98 pocisków kalibru 15 cm, rozbijając pozycje niemieckiej artylerii i rozpraszając zgrupowanie niemieckich czołgów i samochodów pancernych, które zgromadziły się na grobli fryzyjskiej[4][19]. W rezultacie ostrzału Niemcy zrezygnowali ze zdobycia fortu[4] .
Po południu 14 maja, gdy okręt powrócił na redę Den Helder, około 15:00 odebrano rozkaz nakazujący ewakuację floty do Wielkiej Brytanii[18][19]. Zespół okrętów w składzie: „Johan Maurits van Nassau”, stawiacze min „Nautilus” , „Jan van Brakel” i „Douwe Aukes” oraz torpedowce G 13 i G 15 , udał się na zachód, płynąc z prędkością 13 węzłów[18][19]. O 18:15, gdy holenderskie okręty znajdowały się na wysokości miejscowości Callantsoog w odległości 10 Mm od wybrzeża, nastąpił atak eskadry bombowców Heinkel He 111[18][19]. Mimo rozproszenia zespołu i prowadzonego intensywnego ognia przeciwlotniczego „Johan Maurits van Nassau” został dwukrotnie trafiony przez bomby: pierwsza przebiła pokład dziobowy i eksplodowała nad komorą amunicyjną, powodując pożar amunicji, a druga przebiła pokład i wybuchła pod linią wodną w maszynowni[21]. Załoga natychmiast przystąpiła do gaszenia pożarów, jednak 10 minut później nastąpił wybuch w komorze amunicyjnej[21]. Jednostka zaczęła tonąć z przegłębieniem dziobowym, przechylając się dodatkowo na prawą burtę[21]. Udało się spuścić na wodę pokładową motorówkę, która brała na pokład pływających w wodzie rozbitków i przewoziła na towarzyszące kanonierce okręty[21]. Do końca prowadziła ogień obsada działka kalibru 40 mm, przerwany dopiero gdy woda dotarła do stanowiska[21].
„Johan Maurits van Nassau” zatonął o godzinie 18:30 na pozycji 52°50′12″N 4°33′57″E/52,836667 4,565833[22]. Z liczącej w ostatnim rejsie 135 osób (w tym 12 oficerów) załogi w wyniku ataku zginęło 17 podoficerów i marynarzy, a jeden zmarł wkrótce w wyniku ran[22]. Pozostali zostali uratowani przez stawiacz min „Jan van Brakel” (72 osoby) i torpedowiec G13 (45 osób)[21]. Wśród rozbitków byli ciężko ranni, którzy zostali przekazani na przybyłą z Den Helder motorówkę ratowniczą „Dorus Rijkers” (31 osób wraz z dowódcą, kmdr. por. Kronenbergiem)[21].
Wrak okrętu spoczywa na głębokości 20 metrów w odległości 5 Mm na zachód od Callantsoog (na pozycji 52°50′13″N 4°33′56″E/52,836944 4,565556)[18] .
Zestawienie na podstawie Kaczmarek 2003b ↓, s. 57, stopnie w terminologii holenderskiej:
1. marynarz 1. klasy G.L. van Bergen; | 10. palacz 1. klasy J.C. Los; |
2. marynarz 3. klasy D. Bot; | 11. steward J.G.H. Lubse; |
3. sierżant cieśla R.H. van Doorn; | 12. palacz 3. klasy J. Nooitgedacht; |
4. marynarz 1. klasy A. van Duin; | 13. palacz 2. klasy J. Oost; |
5. sierżant maszynista D. van Duine; | 14. kapral maszynista A.R.E. Pian; |
6. marynarz 1. klasy W.A. Jong; | 15. marynarz 3. klasy J.A. Schimmel; |
7. marynarz 3. klasy T.W. van Kempen; | 16. marynarz 2. klasy J.A. van Termeij; |
8. marynarz 3. klasy J.E. de Klein; | 17. marynarz 1. klasy A. Teunisse; |
9. palacz 1. klasy A.J. Lere; | 18. palacz 2. klasy W.C. Witteveen. |
Nazwę „Johan Maurits van Nassau” otrzymała podczas wojny przekazana przez Brytyjczyków holenderskiej marynarce w 1943 roku fregata typu River HMS „Ribble”[21].
21 czerwca 1984 roku załoga Hr.Ms. „Woerden” wydobyła z wraku kanonierki jedną z jej kotwic. Po odnowieniu została ona ustawiona koło muzeum holenderskiej marynarki wojennej (Marinemuseum w Den Helder) jako pomnik, który został odsłonięty 18 maja 1988 roku[23].
Rufowe działo „Johan Maurits van Nassau” zostało wydobyte 15 lipca 1993 roku i po odnowieniu ustawione i oficjalnie odsłonięte 27 kwietnia 1994 roku przed budynkiem Koninklijk Instituut voor de Marine (Królewskiej Akademii Marynarki Wojennej)[23].
17 maja 2005 roku odsłonięto tablicę upamiętniającą 17 poległych członków załogi kanonierki przy Kazemattenmuseum w Kornwerderzand , muzeum fortyfikacji w Afsluitdijk, które okręt wspierał ogniem swojej artylerii 14 maja 1940 roku[24].