Religia w Nikaragui – kraju liczącym ok. 6,5 mln mieszkańców, od stuleci zdominowana jest przez chrześcijaństwo, z jego głównym nurtem katolicyzmem.
W ostatnich dziesięcioleciach odsetek wyznawców Kościoła katolickiego zmniejszył się głównie na rzecz kościołów protestanckich (w większości zielonoświątkowych). Wzrósł także odsetek osób bez religii, jak i marginalnych grup chrześcijańskich, takich jak Świadkowie Jehowy czy mormoni[1].
Pierwszy kościół rzymskokatolicki został założony w Granadzie w 1524 roku przez franciszkanów, ale większość pracy misyjnej w okresie kolonialnym wykonali jezuici[2].
Anglikańska działalność misyjna we wschodniej Nikaragui rozpoczęła się w latach sześćdziesiątych XVII wieku, chociaż wpływy anglikańskie były obecne już w latach dwudziestych XVI wieku wśród rozproszonych brytyjskich osad handlowych i obozów dziennych na brzegu Miskito. W 1849 roku do Bluefields na misję przybyli Zjednoczeni Braci Niemieccy (Kościół Morawski). Jamajscy baptyści działali na Kornwalii w Nikaragui w latach 50. XIX wieku, a anglikanie wznowili wysiłki na brzegu Miskito w latach 80. XIX wieku. Kolejne misje przybywały w XX wieku, jednak do lat sześćdziesiątych protestanci nie zdobyli wielu wyznawców[2].
Ankieta przeprowadzona w czerwcu 2017, według M&R Consultants szacuje, że 46% populacji było katolikami i 33% ewangelikalnymi protestantami. 14% stanowiły osoby bez przynależności religijnej. Pozostałe religie stanowiły razem mniej niż 4% populacji i byli to: Świadkowie Jehowy, mormoni, Morawski Kościół Luterański, żydzi i muzułmanie. Morawski Kościół Luterański jest w dużej mierze skoncentrowany na północy kraju i w regionach autonomicznych południowego wybrzeża Karaibów. Większość jego członków ma pochodzenie tubylcze lub afro-karaibskie[3].
Konstytucja zabrania dyskryminacji ze względu na religię oraz przewiduje wolność wyznania, religii i kultu. Mimo to w kraju od wielu lat trwają represje sił porządkowych wobec Kościoła katolickiego. Komisja Praw Człowieka (IACHR) w r. 2018 zgłosiła „poważne naruszenia praw człowieka w kontekście protestów społecznych w Nikaragui”. 13 lipca 2018 policja zabiła co najmniej dwóch studentów i raniła 10 innych w 15-godzinnym ataku na kościół rzymskokatolicki w Managui, który dawał schronienie dla protestujących studentów z pobliskiego kampusu uniwersyteckiego[3]. Represje te znacznie się nasiliły w latach 20. XXI w.
Kościół katolicki w Nikaragui jest poddawany przeróżnym represjom. Stosunki między Kościołem katolickim a prezydentem Ortegą, które nigdy nie były bliskie, zostały definitywnie zerwane w lipcu 2018 r.[4] W roku 2022 Kościół w Nikaragui znalazł się wśród najbardziej prześladowanych wspólnot katolickich na świecie[5]. Sandinistyczny lewicowy reżim Daniela Ortegi, rządzący w Nikaragui nieprzerwanie od 2007 roku, podejmuje działania wymierzone w biskupów, księży, katechetów, a także siostry zakonne. Policja wysyła wielu biskupom i księżom groźby, nie kryjąc planów ich zabicia[6]. Przyczyną jest fakt, że Kościół krytykuje łamanie praw człowieka oraz wzywa do przestrzegania demokracji i swobód obywatelskich[7]. 23 kwietnia 2019 r. na polecenie papieża Franciszka bp Silvio Báez musiał opuścić kraj ze względu na zagrożenie życia ze strony służb rządowych[8].
Działania przeciwko Kościołowi katolickiemu trwają od wielu lat, a nasiliły się szczególnie w roku 2022[9].
Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich rozpoczął pracę misyjną w 1953 roku i w 2020 roku twierdzi, że posiada 100 331 wyznawców (1,55% populacji) w 112 zgromadzeniach[16].
Świadkowie Jehowy działalność kaznodziejską w Nikaragui rozpoczęli w 1934 roku, w 1945 roku przybyli ich pierwsi misjonarze. W roku 2022 liczyli 29 326 głosicieli, należących do 471 zborów[17].