Trzykrotny laureat nagrody Grand Press dla dziennikarza roku (1999, 2007, 2009), dziewięciokrotny laureat Wiktorów, w tym Super Wiktora (2006), dwukrotny laureat Telekamer (2002, 2006), laureat Nagrody Kisiela (2005), a także jednej antynagrody. W 2014 za „wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce i wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa” został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jest synem Stefana Lisa (ur. 1937) i jego żony Wandy z domu Adamkiewicz (1946–2016)[1][2]. Dorastał w Zielonej Górze, gdzie ukończył I Liceum Ogólnokształcące im. Edwarda Dembowskiego[3][4]. Bez powodzenia zdawał egzaminy na studia medyczne na Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu[5]. Został absolwentem dziennikarstwa na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego[6]. Na UW równolegle studiował również prawo[7], tych studiów jednak nie ukończył[8]. W trakcie studiów pracował dorywczo na torfowiskach w Norwegii i Wielkiej Brytanii, podczas pobytów w Londynie dorabiał, pracując jako ogrodnik, pracownik gospodarczy i budowlaniec oraz był zatrudniony w wytwórni naszyjników[9]. Po studiach dziennikarskich w Polsce w semestrze 1991/1992 wyjechał na roczne stypendium naukowe na jezuickimUniwersytecie Loyoli w Nowym Orleanie[10][11].
Debiutował w prasie tekstem na temat warszawskich barów mlecznych opublikowanym 8 listopada 1984 na łamach „Sztandaru Młodych”[12], dla którego pisał artykuły i reportaże przez kolejne kilka lat[13]. Ponadto, będąc na czwartym roku studiów dziennikarskich, wygrał otwarty konkurs na reportera Telewizji Polskiej[14]. Na antenie zadebiutował 3 maja 1990, prowadząc wieczorne wydanie serwisu informacyjnego Wiadomości[14]. Dwa miesiące po rozpoczęciu pracy w TVP przeprowadził wywiad z prezydentem Wojciechem Jaruzelskim[15]. Następnie został sprawozdawcą w Senacie, a w styczniu 1991 stał się głównym sprawozdawcą parlamentarnym TVP[16][17]. Prowadził także telewizyjne studio olimpijskie[18]. W latach 1994–1997 był korespondentem TVP w Stanach Zjednoczonych[19]. W latach 90. pisał także teksty dla „Polityki”[20].
Po powrocie do Polski w 1997 przeszedł do nowo powstałej stacji TVN[21]. Był współtwórcą (wraz z Grzegorzem Miecugowem i Milanem Suboticiem[22]), następnie szefem redakcji i prowadzącym od poniedziałku do piątku główne wydanie Faktów. W 1999 został felietonistą magazynu „Wprost”[20], a przez wiele lat pierwszej dekady XXI wieku był także jednym z komentatorów w rubryce To był tydzień w głównym grzbiecie „Gazety Wyborczej”[23]. Od 2003 jest stałym gościem piątkowych poranków w radiu Tok FM, w którym komentuje bieżące wydarzenia z Polski i ze świata[24][25].
1 września 2004 został członkiem zarządu i dyrektorem programowym telewizji Polsat i szefem jedynego programu informacyjnego stacji, Wydarzeń[26]. Choć podczas głównego wydania Wydarzeń Lis nie był – jak w Faktach – już prowadzącym[27], to w formule programu zarezerwowano mu czas jako codziennego komentatora Wydarzeń[28]. Ponadto od 30 września 2004 prowadził cotygodniowy magazyn publicystyczny Co z tą Polską?[29]. W czerwcu i lipcu 2006 wraz z Przemysławem Pełką komentował przebieg inauguracji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Niemczech[30]. 19 września 2007 został odsunięty od kierowania Wydarzeniami przez prezesa Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka, a dzień później odszedł ze stacji[31][32]. Według wielu spekulacji odejście Lisa poprzedziły naciski polityczne wywierane przez nowo powołany rząd Prawa i Sprawiedliwości[33]. Konflikt z rządem miał być nie na rękę właścicielowi Polsatu szykującemu się do przejęcia w części państwowego telekomu Plus oraz inwestycji przedsiębiorcy w sektorze energetycznym[34]. Lis odniósł się do sytuacji w wywiadzie radiowym dla Janiny Paradowskiej w Tok FM z 21 września 2007, potwierdzając, że w związku z jego pracą w Polsacie stacja podlegała zakulisowym „brutalnym atakom”[35][36]. Odsunięcie Lisa głośno krytykowało m.in. Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, według którego było ono wymuszone na władzach Polsatu przez „rządzących”. Z kolei Rada Etyki Mediów zaapelowała do zarządu TV Polsat, Tomasza Lisa oraz kompetentnych władz o „jednoznaczne oświadczenia informujące opinię publiczną o przyczynach i okolicznościach zaistniałej sytuacji”[33]. Wraz z Lisem z pracy w Polsacie zrezygnowała Hanna Lis, jego ówczesna partnerka życiowa, późniejsza żona, również pracująca w redakcji Wydarzeń[32].
Niedługo po zakończeniu pracy w Polsacie w 2007 rozpoczął emisję programu Co z Polską? dla portalu Gazeta.pl[37]. W latach 2007–2009 był stałym felietonistą działu Opinie dziennika „Polska The Times”[38]. Równocześnie od 25 lutego 2008 zaczął prowadzić w TVP2 cotygodniowy program Tomasz Lis na żywo[39], powracając tym samym do telewizji publicznej po 11 latach pracy w telewizjach komercyjnych. Produkcją odcinków tego programu zajęła się jego firma Tomasz Lis Deadline Productions[40].
25 maja 2010 został redaktorem naczelnym tygodnika „Wprost”[41][42]. Stanowisko to piastował do lutego 2012[43]. Z „Wprost” zwolniono Lisa, zarzucając mu konflikt interesów w związku z informacjami[44] o tworzeniu przez dziennikarza własnej redakcji nowego portalu, NaTemat.pl, którego jest współwłaścicielem[45]. Lis natomiast zarzucał wydawcy i bezpośrednio prezesowi zarządu Michałowi Lisieckiemu opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń[46]. W tej sprawie doszło do procesu z powództwa Lisieckiego. 11 września 2015 Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok w tej sprawie nakazujący Lisowi przeproszenie powoda[47].
25 stycznia 2016 program Tomasz Lis na żywo zniknął z anteny TVP, sam dziennikarz zakończył współpracę z TVP[49]. W latach 2016–2020 prowadził cotygodniowy program Tomasz Lis, który był emitowany na stronie internetowej tygodnika „Newsweek Polska” oraz przez platformę VOD portalu Onet.pl. Od 2020 audycja nadawana była tylko w wersji płatnej dla subskrybentów na stronie internetowej tygodnika, natomiast w serwisie YouTube pojawiały się krótkie około trzyminutowe urywki z każdego odcinka. 1 sierpnia 2019 został felietonistą wydawanego przez RAS-Polska dziennika „Fakt”[50], jednak już 8 sierpnia wydawca zawiesił z nim współpracę, co miało związek z krytyką podnoszoną przez część pracowników tabloidu, którzy sprzeciwiali się jego zatrudnieniu[51]. W styczniu 2021 audycja Tomasz Lis, którą realizował dla „Newsweek Polska”, została zastąpiona przez przygotowywany przez niego autorski program pt. Świat_pl, dostępny w dwóch wersjach do wyboru (podcast lub videocast), który był udostępniany subskrybentom Newsweek.pl oraz Mediaklub.pl. Pierwszy odcinek ukazał się także na głównej stronie Onetu[52]. 24 maja 2022 Ringier Axel Springer Polska poinformował o zakończeniu współpracy z Lisem[53][54].
10 marca 2023 założył kanał Tomasz Lis Oficjalnie na YouTube[55].
26 stycznia 2004 tygodnik „Newsweek Polska” opublikował sondaż firmy badawczej (PBS), z którego wynikało, że Lis ma duże szanse na wygraną w zbliżających się wyborach prezydenckich[56]. Z badania PBS wynikało, że: 43% Polaków brałoby pod uwagę głosowanie na dziennikarza oraz gdyby w drugiej turze miał konkurować z Lechem Kaczyńskim, pokonałby go wynikiem 64% do 36%, a gdyby z Andrzejem Lepperem, zwyciężyłby z przewagą 80:20; w rankingu przegrywał jedynie z Jolantą Kwaśniewską[57], żoną urzędującego jeszcze prezydenta, stosunkiem 43% do 57% (przy czym sama Kwaśniewska zapowiadała, że nie wystartuje w wyborach)[58]. W związku ze spekulacjami wokół możliwości kandydowania w wyborach prezydenckich i niejasnymi deklaracjami samego dziennikarza (po trzech latach w wywiadzie dla Michała Iwanowskiego z „Gazety Lubuskiej” tłumaczył rezygnację ze startu w wyborach względami osobistymi[59]) Lis został zawieszony przez władze TVN w obowiązkach redakcyjnych w Faktach[60]. Następnie 10 lutego 2004 zwolniono go z pracy pod zarzutem niedotrzymania warunków umowy[61]. Lis zapowiedział pozwanie stacji za zwolnienie[62], później obwieścił złożenie pozwu przeciwko TVN[63], ostatecznie doszło do ugody stron[64].
W czerwcu 2008 w „Dzienniku” ukazał się tekst Luizy Zalewskiej, w którym dziennikarka przywołała opinie reporterów i pracowników redakcji Wydarzeń, oskarżających Tomasza Lisa i Hannę Smoktunowicz o nieetyczne praktyki, wulgarne zachowanie i regularne poniżanie odwołujące się do ich życia osobistego. Dziennikarze nie zdecydowali się pozwać „Dziennika” ani samej Zalewskiej za wysunięte oskarżenia[66].
W ocenie Rady Etyki Mediów w odcinku programu Tomasz Lis na żywo wyemitowanym 7 grudnia 2009 dopuścił się manipulacji i złamania zasad bezstronnego, obiektywnego dziennikarstwa, wykorzystując antenę TVP do prywatnych spraw i zapraszając do studia, w charakterze niezależnego eksperta, adwokata reprezentującego go przed sądem w sprawie pozostającej w toku[67].
W 2013 Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nominowało go do antynagrody „Hiena Roku” za „przekroczenie standardów dziennikarskich poprzez publikację okładki opartej na wulgarnych skojarzeniach, obrażającej uczucia religijne i tworzącej negatywne stereotypy”[68]. Nominacja związana była z okładką numeru 9/13 tygodnika „Newsweek” przedstawiającą chłopca klęczącego przed księdzem[69][70].
7 września 2015 w kierowanym wówczas przez Tomasza Lisa tygodniku „Newsweek Polska” opublikowano artykuł Wojciecha Cieśli i Michała Krzymowskiego[71] na temat przewodniczącego NSZZ Solidarność Piotra Dudy. W okładkowym tekście opisywano luksusowe wakacje związkowca, zasugerowano również, że część kosztów pobytu pokrywana była z pieniędzy związku, a za część standardowo płatnych usług wypoczywający nie płacił w związku z zajmowanym stanowiskiem i powiązań organizacji z hotelem. W toczącej się przez trzy lata batalii sądowej[72], 5 lipca 2018 zapadł ostateczny wyrok nakazujący Lisowi opublikowanie sprostowania do tekstu, którego wcześniej jako naczelny tygodnika odmawiał[73].
Podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w 2015 w programie Tomasz Lis na żywo w TVP2 dziennikarz powołał się na wpis na profilu twitterowym, który według Lisa miał należeć do córki przyszłego prezydenta Andrzeja Dudy; Kinga Duda miała zapowiedzieć, że jeśli jej ojciec wygra wybory, to podejmie starania, by reżyser Paweł Pawlikowski zwrócił nagrodę Oskara za film Ida[74]. Informacji nie sprawdzono i szybko się okazało, że profil nie należy do Kingi Dudy, a sama pomówiona nigdy takiego nie prowadziła[75]. Sprawa nie zakończyła się procesem, ponieważ Lis podczas krótkiej rozmowy przed wejściem do TVP przeprosił kandydata[76][77][77][78]. TVP przeprosiła Andrzeja Dudę za zachowanie Lisa w głównym wydaniu Wiadomości[79].
24 czerwca 2022 na stronach Wirtualnej Polski ukazał się artykuł Szymona Jadczaka pt. "Płakałam, miałam ataki paniki". Ujawniamy zarzuty podwładnych wobec Tomasza Lisa. Dlaczego zwolniono naczelnego "Newsweeka"?[80]. Jak wynikało z materiału, Lis jako redaktor naczelny „Newsweeka” dopuszczał się praktyk, które mogły nosić znamiona mobbingu, o czym wielokrotnie przełożonych informowali pracownicy gazety[81]. W emitowanej tego samego dnia audycji Trzódka w radiu Tok.FM Lis określił zarzuty mianem „zestawu półprawd i bzdur”[82]. Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska, wydawca „Newsweek Polska”, nie zaprzeczyło, że w sprawie Lisa działała powołana w firmie specjalna komisja[83]. W reakcji na doniesienia radio Tok FM zawiesiło współpracę z dziennikarzem[84]. Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy nie potwierdziła doniesień o mobbingu, nieprawidłowościach w „Newsweeku”[85].
W październiku 2022 roku Rafał Kalukin opublikował w tygodniku Polityka artykuł[86], w którym poinformował, że oprócz zarzutów mobbingu, powodem zwolnienia Tomasza Lisa z funkcji redaktora naczelnego tygodnika Newsweek była napaść seksualna na jedną z kobiet pracujący w wydawnictwie Ringier Axel SpringerP. Zarzut molestowania seksualnego kobiet pracujących z Tomaszem Lisem potwierdził w maju 2024 Szymon Jadczak. Dziennikarz opublikował w portalu Wirtualna Polska tekst "Złapał ją za twarz, przycisnął do ściany, pocałował". Ujawniamy ustalenia prokuratury w sprawie Tomasza Lisa[87], w którym przedstawił zeznania kobiet złożone w prokuraturze przeciwko Lisowi. Z dokumentu, do którego dotarła Wirtualna Polska, wynika, że Lis stracił funkcję tuż po zgłoszeniu przez jedną z kobiet naruszenia nietykalności o podłożu seksualnym. Ostatecznie prokuratura umorzyła ten wątek w śledztwie ze względu na jego przedawnienie[88].
W 2015 Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało Lisowi antynagrodę „Hiena Roku”, podając jako uzasadnienie „wielokrotne łamanie zasady etyki dziennikarskiej”[89]. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom[90] dziennikarz nie odebrał antynagrody[91][92].
Matka Tomasza Lisa pracowała w administracji szpitala w Zielonej Górze, a ojciec był inżynierem zootechnikiem w zielonogórskiej Wojewódzkiej Stacji Hodowli Zwierząt[93]. Ojciec pochodził z rodziny od pokoleń osiadłej w Krotoszynie, a matka urodziła się w rodzinie pochodzącej ze Święcian na Wileńszczyźnie, skąd przyjechała – jako ekspatriantka – do Polski w 1946. Dziadek dziennikarza, Józef Adamkiewicz, z zawodu nauczyciel, zmarł w 1946 w wyniku postrzelenia przez funkcjonariusza MO[93].
3 czerwca 1994 poślubił dziennikarkę Kingę Rusin, z którą ma dwie córki: Polę (ur. 15 listopada 1996)[94] i Igę (ur. 2000). 27 czerwca 2006 małżeństwo zakończyło się rozwodem. 19 października 2007 w polskim konsulacie w Rzymie ożenił się z dziennikarką Hanną Lis[95][96]. W styczniu 2018 media poinformowały o rozpadzie ich małżeństwa[97]. W 2022 rozwiedli się[98]. Jest katolikiem i jednocześnie zwolennikiem rozdziału Kościoła od państwa[99].
W październiku 2017 wraz z byłą żoną Kingą Rusin wydali oświadczenie o próbie szantażu wobec starszej córki – Poli[122].
W związku z licznymi próbami podszywania się pod dziennikarza, co skutkowało szeregiem nieporozumień[123], w październiku 2015 Lis opublikował na stronie internetowej tygodnika Newsweek Polska nagranie wideo o swoim jedynym profilu w mediach społecznościowych – na Twitterze – i jedynym nicku, jakim się tam posługuje – „lis_tomasz”[124]. Profil Lisa jest najpopularniejszym wśród profili twitterowych polskich dziennikarzy (908 tysięcy obserwujących – w czerwcu 2020)[125].
Oprócz komentarzy dla innych mediów od 22 lutego 2012 do 13 grudnia 2016[126] Tomasz Lis pisał również jedynego w swojej dotychczasowej działalności bloga. Wpisy – często emocjonalne – publikował w portalu naTemat.pl, którego jest współwłaścicielem, przez co dziennikarz miał pełną kontrolę nad ich formą. W czasie odejścia z TVP w 2016 było to jedyne medium, w którym Lis opisał swoją wersje okoliczności związanych z nieprzedłużeniem z nim kontraktu. Przedstawił koszty produkcji programu i szacunki co do zysku TVP2 z reklam nadawanych przed i po programie[127][107].
↑Wojciech Woźniak, Magdalena Rek-Woźniak: Children Pushed Aside: Moral Panic over the Family and the State in Contemporary Poland. W: The Ashgate Research Companion to Moral Panics. Charles Krinsky (red.). Ashgate Publishing, Ltd., 2013-02-28, s. 249–264. ISBN 978-1-4094-7173-8. (ang.).
↑Wirtualna Polska MediaW.P.M.S.A.Wirtualna Polska MediaW.P.M., Tomasz Lis prezydentem? Takie są Fakty, „wiadomosci.wp.pl”, 30 stycznia 2004 [dostęp 2018-07-06].