Data i miejsce urodzenia | |
---|---|
Data i miejsce śmierci | |
profesor nauk przyrodniczych | |
Specjalność: systematyka i genetyka żab zielonych, zoologia | |
Alma Mater | |
Doktorat |
1961 |
Habilitacja |
1969 |
Profesura |
10 lipca 1990[1] |
Nauczyciel akademicki | |
Uczelnia | |
Odznaczenia | |
Leszek Berger (ur. 10 lutego 1925 w Pabianicach, zm. 8 lipca 2012 w Jaskółkach) – polski biolog, specjalista w zakresie malakologii oraz herpetologii, odkrywca zjawiska hybrydogenezy u płazów; nestor badań nad płazami i gadami w Południowej Wielkopolsce; wieloletni pracownik Polskiej Akademii Nauk.
Leszek Berger urodził się w Pabianicach w miejscowości rodzinnej swojej matki. Dzieciństwo i młodość spędził wraz z rodziną najpierw w Lewkowcu pod Ostrowem Wielkopolskim i samym Ostrowie. Edukację rozpoczął w czteroklasowej szkole podstawowej w sąsiedniej wsi Franklinów. Po ukończeniu trzeciej klasy rodzice przepisali go do siedmioklasowej Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego w Ostrowie Wielkopolskim. W 1947 roku Berger ukończył ówczesne Męskie Liceum w Ostrowie Wlkp.
Po ukończeniu szkoły Berger kontynuował naukę na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego (sekcja biologiczna). Już na trzecim roku studiów otrzymał ofertę pracy w charakterze asystenta. Z propozycji nie skorzystał ponieważ marzyła mu się praca nauczyciela biologii. Mimo, to w 1950 roku jako student czwartego roku rozpoczął pracę jako asystent w Muzeum Przyrodniczym w Poznaniu. W muzeum organizowano ośrodek naukowo-badawczy i przyjęto 10 najwybitniejszych studentów. W 1951 roku pod kierunkiem prof. Jarosława Urbańskiego Berger obronił pracę magisterską pt „Mięczaki Pojezierza Mazurskiego”. Następnie zaczął przygotowywać materiał do obrony pracy doktorskiej pt „ Mięczaki pogranicza Wielkopolski, Śląska i Jury Krakowsko Wieluńskiej”. Warto podkreślić, że zbierając materiał z aż 17 powiatów Berger poruszał się jedynie piechotą bądź rowerem. Pisanie rozprawy doktorskiej ukończył w 1956 roku. Jednakże, ze względu na szereg problemów stawianych przez swojego promotora prof. Urbańskiego, pracę udało mu się obronić dopiero w 1961 roku. Dalsze nieprzyjemności, których doświadczył ze strony szefostwa, zmusiły go do porzucenia kariery malakologa i zajęcia się żabami zielonymi.
Zgodnie z opublikowanym w 1758 roku przez Linneusza X edycji dzieła Systema Naturae ówcześnie panowało powszechne przekonanie, że wszystkie żaby zielone tworzą jeden takson – Rana esculenta. Berger już w swojej pierwszej pracy poświęconej płazom, wykazał, że dzielą się one na trzy odrębne formy morfologiczne, które następnie podniósł do rangi gatunków: R. esculenta, R. lessonae i R. ridibunda. Ponieważ ich pokrewieństwo pozostawało dla nauki zagadką Berger założył najpierw w 1963 roku przy Starym ZOO w Poznaniu, a następnie w 1988 roku w Jaskółkach hodowle żab zielonych, które potocznie nazywane były „ranarium”. Aby usprawnić proces rozwoju kijanek i przeobrażania się ich w młode żabki, latem na oknach w dwupokojowym mieszkaniu Bergerów w Poznaniu znajdowało się przeszło 50 akwariów dla kijanek i drugie tyle dla małych żab. Hodowla ta wymagała wiele poświęceń i wyrzeczeń, jednakże już po pierwszym roku obserwacji Berger stwierdził, że wbrew powszechnej wiedzy nie wszystkie żaby zielone zimują jak się powszechnie sądzi w wodzie, lecz tylko osobniki żaby śmieszki. Jeszcze bardziej interesujące były wyniki dotyczące dziedziczenia cech, które uzyskał krzyżując żaby w latach 1963-1965. Wynikało z nich, że żaba wodna nie jest gatunkiem tylko jakimś nieokreślonym mieszańcem. Z argumentami Bergera nie zgadzało się wielu wybitnych polskich i zagranicznych uczonych. Niektórzy wręcz zabraniali mu pisać w ten sposób o żabach zielonych. Pewny swoich obserwacji, w 1965 r. napisał pracę „Systematyka żab zielonych”, którą zamierzał obronić jako rozprawę habilitacyjną. Wyniki jego badań, były niezgodne z ówczesną wiedzą, sądzono, że w krzyżówkach doszło do błędów i z tego powodu najpierw Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu, a następnie Uniwersytet Jagielloński odrzuciły jego habilitację. Dopiero w 1969 roku na Akademii Rolniczej w Poznaniu czterech wybitnych profesorów biologii Henryk Szarski, Kazimierz Sembrat, Marian Młynarski i Aleksander Wróblewski ocenili pozytywnie jego rozprawę i Berger mógł cieszyć się z uzyskania tytułu doktora habilitowanego. Od 1971 roku wyniki Bergera zostały wielokrotnie potwierdzone metodami molekularnymi.
W 1975 r. ośrodek w którym pracował Berger zmienił nazwę, a nowy kierownik Zakładu, uznał tematykę jego badań bez wartości i usunął ją z listy tematów statutowych Zakładu. Splot wielu nieprzyjemnych okoliczności doprowadził profesora Bergera do rozległego zawału serca i rocznej przerwy w pracy.
Tytuł profesora nadzwyczajnego uzyskał dopiero w 1981 roku. Było to spowodowane brakiem wykształcenia w Polsce chociażby jednego doktora. Wszyscy dotychczasowi uczniowie i potencjalni kandydaci byli wbrew jego woli zawłaszczani przez innych naukowców. Dopiero w 1979 r., jako jedyny specjalista w Polsce od małży rodzaju Pisidium, został promotorem rozprawy doktorskiej Anny Dyduch z Krakowa.
Na tytuł profesora zwyczajnego musiał czekać kolejne dziewięć lat i jak sam mawiał miały na to wpływ stosunki panujące w instytucie, w którym pracował.
W 1995 Berger przeszedł na zasłużoną emeryturę. Nie odstąpił jednak od dalszych badań. Wiosnę i lato każdego spędzał w Jaskółkach, gdzie zajmował się hodowlą żab. Tu właśnie w 2000 roku gdy miał likwidować hodowlę na świat przyszły albinotyczne żaby zielone, które wywołały ogromne zainteresowanie wśród naukowców na całym świecie, a samego Bergera skłoniły do kontynuacji badań.
W tym czasie opublikował też między innymi dwie książki „Płazy i gady Polski. Klucz do oznaczania” (2000) oraz „Chrońmy europejskie żaby zielone” (2008), która ukazała się również w języku angielskim. Opierając się na wynikach swoich wieloletnich badań, zwrócił uwagę na możliwość ochrony płazów poprzez tak zwane tandemy hodowlane żab zielonych. Idea ta spotkała się zarówno z wielką dozą krytyki jak i zainteresowania ze strony naukowców i obrońców przyrody. Mimo, prób jej zastosowania, do dziś nie weszła ona w życie ze względu na obowiązujące w Polsce normy prawne.
Mimo aktywnej działalności naukowej, Berger angażował się również działania popularyzujące naukę i wiedzę o płazach i ich ochronie. Aktywnie uczestniczył w I i II Forum Przyrodniczym Południowej Wielkopolski w latach 2004 i 2005, a także w Ostrowskich Spotkaniach z Przyrodą i Ogólnopolskich Zlotach „Blisko bocianów” w Przygodzicach. Pisał o płazach i ich ochronie w wielu lokalnych popularnonaukowych periodykach takich jak „Na skraju – gazeta mieszkańców Podolan i Strzeszyna”, „Przyroda Południowej Wielkopolski” czy „Przyroda Polska”. Wygłaszał wiele pogadanek o płazach dla dzieci i młodzieży w Poznaniu i południowej Wielkopolsce. Zapraszał również szkoły i przyrodników do swojego ‘ranarium’ w Jaskółkach na żywe lekcje biologii. Był inicjatorem i opiekunem naukowym projektu Południowowielkopolskiej Grupy OTOP „Płazy i gady Południowej Wielkopolski”. Za swoją działalność w regionie, w 2005 roku został uhonorowany nagrodą Prezydenta Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
W 1954 roku poślubił Halinę Biegańską (ur. 1932). Mieli dwójkę dzieci. Syn Wojciech (ur. 1955) po studiach wyjechał do USA, gdzie obecnie pracuje jako profesor fizyki na Uniwersytecie w Scranton. Córka Katarzyna (ur. 1961) mieszka i pracuje w rodzinnym Poznaniu.
Pochowany został na cmentarzu na poznańskich Naramowicach[2].
Wśród uczniów prof. Bergera należy wymienić między innymi prof. Marię Ogielską, dr Mariusza Rybackiego, dr Piotra Masiakowskiego oraz dr Annę Dyduch.
Dorobek naukowy prof. Bergera obejmuje ponad 120 znaczących pozycji naukowych, wiele popularnonaukowych oraz referatów na krajowych i międzynarodowych konferencjach i sympozjach.