Autorka posługiwała się w swojej pracy tylko panieńskim nazwiskiem, nie chcąc, wedle jej słów, „mieszać i kombinować”. Jej debiut nastąpił przed ślubem, a jej mąż Jarosław Grzędowicz[3] jest również czynnym pisarzem, także tworzącym fantastykę[4]. Nie pisała jednak wspólnie z nim, choć uznawała go za swojego pierwszego czytelnika[5].
Absolwentka Liceum Sztuk Plastycznych (tytuł zawodowy plastyk–wystawiennik) oraz archeologii śródziemnomorskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Wybierając kierunek myślała już o pisarstwie: chciała studiować coś, co w przyszłości pomoże jej w pisaniu fantastyki[5]. Poza tym pracowała też jako dziennikarka (realizowała programy w TV[4]) i malowała obrazy. Jej wiersze – obok utworów ks. Jana Twardowskiego, Juliana Tuwima czy Wisławy Szymborskiej – złożyły się na poetycki komentarz do wystawy polskich artystów plastyków „Anioły” (Kopenhaga, 2006).
W sierpniu 2020 podpisała, wraz z wieloma innymi autorami polskiej fantastyki (Rafał Ziemkiewicz, Andrzej Pilipiuk, Jacek Dukaj, Jacek Piekara, Jarosław Grzędowicz), list otwarty w obronie Jacka Komudy i wolności słowa. Sam list był odpowiedzią na samokrytykę wystosowaną przez „Nową Fantastykę”, związaną z wcześniejszą publikacją opowiadania Komudy na łamach tego miesięcznika, przez część czytelników uznanego za opowiadanie homofobiczne[6].
Debiutowała w 1997 roku opowiadaniem Mucha zamieszczonym na łamach czasopisma „Fenix”. Na jego bazie powstała jednoaktowa sztuka[11]. W 2001 roku otrzymała Srebrny Glob w kategorii opowiadanie roku za utwór Beznogi tancerz[12][13]. W ciągu dwóch lat wyróżniona została czterema nominacjami do Nagrody im. Janusza Zajdla m.in. za opowiadania: Sól na pastwiskach niebieskich, Schizma, Beznogi tancerz i Żarna niebios. Mikropowieść Zwierciadło znalazła się na trzeciej pozycji w rankingu czytelników „Sfinksa”.
Autorka napisała trzy książki o tematyce anielskiej: Obrońcy Królestwa (zbiór opowiadań, fabuła związana z Siewcą Wiatru, dzieje się bezpośrednio przed nią, 2003), Siewca Wiatru (powieść, 2004; do powieści tej Kossakowska dołączyła obszerny słownik pojęć, nazw, formacji militarnych oraz imion, który został stworzony specjalnie na potrzeby utworów o tematyce związanej z aniołami) oraz Żarna niebios (zbiór opowiadań, reedycja Obrońców Królestwa uzupełniona o dwa nowe opowiadania – Gringo i Żarna niebios, 2008). Później ujawniła swoją fascynację mitologią Jakutów, czemu wyraz dała w książce pt. Ruda sfora.
W 2009 r. ukazały się jej cztery mikropowieści pod wspólnym tytułem Upiór Południa, które autorka określała mianem najważniejszych i najpełniejszych opowieści jakie kiedykolwiek napisała[14].
Za swojego mistrza spośród pisarzy fantastyki uznawała Gene’a Wolfe’a, którego ceniła za „niesamowitą zdolność kreowania mentalności starożytnej z nieprawdopodobną erudycją”. Raya Bradbury’ego uważała za mistrza słowa. Poza tym autorka uczyła się pisać, czytając twórców amerykańskich takich, jak John Steinbeck czy William Faulkner. Dobrze znane były jej też nazwiska z literatury iberoamerykańskiej, jak Julio Cortazar[5].
↑Taką informację autorka podaje na okładce swojej książki. Prawa jej własności mogą jednak budzić poważne wątpliwości, skoro w 1930 roku spadkobiercy Stanisława Kazimierza Kossakowskiego sprzedali pałac Warszawskiemu Towarzystwu Ubezpieczeń. Ponadto w ogóle nie należała do hrabiowskiej linii Kossakowskich, posiadającej pałac[potrzebny przypis].