Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji | |
Data premiery |
12 sierpnia 1983 |
Kraj produkcji | |
Język | |
Czas trwania |
98 minut |
Reżyseria | |
Scenariusz |
Luigi Cozzi |
Główne role |
Lou Ferrigno |
Muzyka | |
Zdjęcia | |
Scenografia |
Massimo Antonello Geleng |
Kostiumy |
Adriana Spadaro |
Montaż |
Sergio Montanari |
Produkcja | |
Wytwórnia |
Golan-Globus Productions |
Dystrybucja | |
Budżet |
6 000 000 USD |
Przychody brutto |
11 000 000 USD (USA) |
Kontynuacja |
Przygody Herkulesa (ang., wł. Hercules) − amerykańsko-włoski film fabularny z 1983 roku w reżyserii Luigiego Cozziego na podst. antycznogreckiego mitu o Heraklesie. W roli tytułowej obsadzony został amerykański kulturysta Lou Ferrigno. Sequel filmu zatytułowany Herkules 2 miał swoją premierę w 1985 roku[1].
Z Chaosu wyłania się wszechświat, a niego puszka Pandory zawierające wszelką esencję. Z jej fragmentów tworzy się Układ Słoneczny, w tym Ziemia pełna życia. Jej pierwszymi istotami są bogowie – Zeus, Hera i Atena ustanawiający Księżyc swą siedzibą. Z Pandory uwalnia się także zło, które może zagrozić śmiertelnikom. Atena radzi Zeusowi, by przekazał boską siłę i mądrość tylko jednemu śmiertelnikowi. Wybór pada na Herkulesa, świeżo narodzonego syna Amfitriona i Alkmeny, władców Teb z epoki brązu.
W tym samym czasie zostaje wykradziony święty miecz z tebańskiej świątyni Hery, a stojący za nim kapitan straży Valcheus dokonuje przewrotu, zabijając rodziców Herkulesa i przejmując władzę. Jednak Herkules zostaje wykradziony przez jedną służek i porzucony w łodzi. Hera testuje siłę dziecka posyłając dwa węże, które zostają pokonane. W końcu Herkulesa odnajduje bezdzietne małżeństwo.
20 lat później Herkules jest niewiarygodnie silnym i muskularnym mężczyzną. Podczas rąbania drewna nasłany przez Herę niedźwiedź zabija Herkulesowi przybranego ojca. Zabity przez Herkulesa niedźwiedź kończy jako gwiazdozbór. Władca Terry – czarnoksiężnik Minos, wykorzystując zdobycze techniki, usiłuje przejąć władzę nad światem śmiertelników. Na przeszkodzie stoi mu Herkules, na którego nasyła roboty stworzone przez bóstwo znane jako Dedal. Jeden z nich zabija przybraną matkę herosa.
Herkules na dworze króla Augiasza prezentuje swe zdolności, a także oczyszcza jego nigdy nie sprzątane stajnie. Będący pod wrażeniem Augiasz nakazuje Herkulesowi zaprowadzić swą córkę Kasjopeję do Aten. Jednak Ariadna, córka Minosa porywa księżniczkę, a Herkulesa każe utopić. Ten trafia na wyspę wygnanej z Terry czarodziejki Kirke, która obiecuje mu pomóc w walce Minosem i Ariadną. Minos i Dedal nasyłają na nich Hydrę, mechanicznego trójgłowego smoka.
Po pokonaniu Hydry Herkules i Kirke docierają do stanowiącą centrum piekła Świątynię Wieczności. Tam jest Dusza Świata, którą może posiąść Herkules. Kirke wysyła do Afryki, gdzie jej król Xenodama jest w posiadaniu latającego rydwanu Prometeusza. Xenodama zgadza się na użyczenie pod warunkiem oddzielenia Afryki od Europy, co jest możliwe dzięki magii Kirke i sile Herkulesa.
W Atlantydzie, stolicy Terry Kasjopeja ma zostać złożona w ofierze Herze po zajściu siódmego księżyca. Tam też ginie Kirke z rąk mechanicznego centaura, z którym bój toczy Herkules. Ariadna ma za zadanie uwieść herosa. Flirtuje z mężczyzną, pieszcząc jego muskulaturę, lecz ten opiera się jej i dociera do Wulkanu Feniksa uśpionego przez wykradziony z Teb święty miecz. Herkulesa zabija Minosa i Ariadnę, a następnie ratuje Kasjopeję. Oboje uciekają z tonącej Atlantydy i łączą się w miłości.
|
|
„Kiedy byłem dzieckiem, bez przerwy oglądałem filmy o Herkulesie. Ojciec przychodził do mojego pokoju w środku nocy, a ja przyglądałem się Steve’owi Reevesowi na ekranie telewizora. Krzyczał wtedy: «Jedyne, co robisz, to oglądasz Herkulesa! Zadbaj o edukację, Louie. Marnujesz swój czas».” |
– Lou Ferrigno o swoim uwielbieniu postaci Herkulesa[2]. |
Po sukcesie Conana Barbarzyńcy we Włoszech odrodziła się moda na kino peplum[3] i w jej ramach została ogłoszona produkcja Herkulesa w reżyserii Brunona Matteiego i ze scenariuszem Ricardo Ghione. W tym samym czasie kręcono film Siedmiu wspaniałych gladiatorów produkcji włoskiego oddziału The Cannon Group, z udziałem amerykańskiego kulturysty i aktora Lou Ferrigno[1]. Wówczas występujący tam aktor Brad Harris zaproponował, by sportowiec zagrał Herkulesa[4]. Zaproszony do współpracy, Ferrigno obiecał, że „podtrzyma tradycję filmów o Herkulesie” i będzie prezentował przed kamerą „najpiękniejszą możliwą muskulaturę”[5]. W wywiadzie dla miesięcznika Muscle & Fitness Ferrigno wyjawił, że podziwiał Herkulesa i innego aktora-kulturystę, Steve’a Reevesa, odkąd był dzieckiem[2]. Powiedział, że rola śmiertelnika o nadludzkiej sile znaczy dla niego więcej niż wygrana w zawodach Mr. Olympia[2]. Kontrakt na występ w filmie podpisał tuż po tym, jak złożono mu ofertę[2]. Zdjęcia rozpoczęły się 12 lipca 1982 roku, krótko po rozpoczęciu produkcji I sette magnifici gladiatori.
Oryginalny scenariusz nie spodobał się producentom i Ferrigno, który miał zastrzeżenie do znacznej ilości przemocy i erotyki. Ferrigno, który w dzieciństwie obejrzał Herkulesa z 1958 roku i tym samym zajął się kulturystyką, forsował wersję odpowiednią dla dzieci by mogła, jak jego zainspirować następne pokolenia. Nowym reżyserem i scenarzystą został reżyser Luigi Cozzi, jednak film był już kręcony z udziałem opłaconych aktorów. Zmusiło to Cozziego do znalezienia w ekspresowym tempie miejsca dla zatrudnionych już aktorów w nowym scenariuszu[1].
W Przygodach Herkulesa podjęto próbę połączenia ze sobą dwóch sprzecznych gatunków filmowych: kina peplum oraz fantastyki naukowej. Dziennikarz Andrew Adler zaobserwował, że w filmie odczuwalne są także wpływy kina epickiego, ale efekt końcowy „ma przypadkową strukturę, a materiały na planie zdjęciowym nakręcono prawdopodobnie w tydzień”[6].
Zdjęcia studyjne były kręcone w De Paolis Studios i R.P.A.–Elios Film w Rzymie i Laboratorium Valcauda. Plenery kręcono w Grotte Di Salone i Tolfie w regionie Lacjum, które były częstą lokalizacjami w filmach peplum[7]. Przed rozpoczęciem okresu zdjęciowego Ferrigno uczył się walki na miecze, a także przeszedł przez katorżnicze treningi siłowe, celem rozbudowania masy mięśniowej do maksimum[8][9]. Na siłowni asystował mu Joe Weider, pionier kulturystyki[9]. Po latach Ferrigno powiedział, że pracując na planie filmu, był w swojej życiowej formie sportowej[10].
Cozzi miał świadomość braku wysokiego budżetu i wiedział, że mitologiczne istoty tworzone metodą animacji poklatkowej nie będą dobrej jakości. Stąd narodził się pomysł uczynienia ich robotami uwiarygodniając ich toporne ruchy i brak płynności[1].
Lou Ferrigno i Sybil Danning nie znosili się i nie byli w stanie przebywać ze sobą na planie. Kiedy Danning wyruszyła w trasę promującą film, robiła wszystko, by każdy przeprowadzający z nią wywiad, dowiedział się o jej niechęci do Ferrigno. Twierdziła, że jej rola Ariadny została zmniejszona i zmieniona z obiektu miłosnego, ze względu na mniej ciekawszą wizję Herkulesa forsowaną przez Ferrigno[11]. Narzekała również na to, że pierwszy scenariusz został odrzucony, ponieważ nigdy nie było na ekranie mitu Herkulesa w wersji brutalnej i erotycznej[1].
Przygody Herkulesa miały swoją światową premierę 12 sierpnia 1983 roku – ukazały się we Włoszech i Republice Federalnej Niemiec. W Stanach Zjednoczonych premiera trwającego dziewięćdziesiąt osiem minut widowiska nastąpiła dwa tygodnie później, 26 sierpnia. Ferrigno pojawił się na hollywoodzkim pokazie Przygód Herkulesa w charakterystycznym stroju bohatera i z odsłoniętym torsem; na miejsce przyjechał rydwanem, w ramach promocji medialnej[12]. Obraz ukazał się w sieci kin o nazwie Showcase Cinemas[6]. Jego dystrybucją zajęły się studia Cannon Films oraz MGM[13]. Był też emitowany w kinach samochodowych typu drive-in[14].
W Turcji film ukazał się pod tytułem Herkul[15]. Film wydano na kasetach VHS w Chorwacji (pod tytułem Nepobjedivi Herkul)[16][17], Finlandii (w 1984)[18] czy we Włoszech[19]. W Polsce emitowany w telewizji, między innymi przez stację Warner TV[20].
Wizerunek Ferrigno w roli Herkulesa ukazał się na okładkach czasopism kulturystycznych (m.in. Muscle & Fitness oraz Sport–Revue)[21][22].
Jak podaje Andrew Yule w książce Hollywood a Go-Go: The True Story of the Cannon Film Empire, w Stanach Zjednoczonych film zainkasował jedenaście milionów dolarów[23]. Jest dziewiętnastym najbardziej dochodowym tytułem w katalogu The Cannon Group[24].
Obraz zebrał mieszane recenzje. Dziennikarze czasopisma Variety okrzyknęli Lou Ferrigno mianem „wiarygodnego” Herkulesa. W omówieniu dla dziennika Austin American-Statesman Chris Walters uznał, że film zanadto opiera się na „scenach kaskadersko-kulturystycznych”, a „niezwykle szeroka – i ekspresyjnie ruchliwa – pierś Ferrigno tylko poniekąd rekompensuje jego zupełny brak zdolności aktorskich”[25].
Recenzja dla czasopisma The Boston Globe była mieszano-negatywna. Jay Carr pisał: „Problem nie leży w tym, że Herkules to głupi paker. «Napakowana» sylwetka nie zaszkodziła Steve’owi Reevesowi jedno pokolenie temu i nie szkodzi też samemu Ferrigno, choć trzeba przyznać, że jego kolosalna muskulatura wygląda nierealnie. Problem leży w scenariuszu i walorach produkcyjnych, które są byle jakie.”[26] Carr dodał, że Przygody Herkulesa wzorowane były na Zmierzchu tytanów, co „odróżnia je od innych rip-offów” z początku lat osiemdziesiątych, które miały przypominać Gwiezdne wojny[26]. Andrew Adler (The Courier-Journal) wydał odtwórcy roli głównej mieszaną recenzję: „Herkules w interpretacji Ferrigno pręży mięśnie klaty, rzadko robiąc na ekranie coś innego, ale przynajmniej aktor wygląda wiarygodnie w swojej roli”[6]. W recenzji dla The Pittsburgh Press Ed Blank nazwał film tandetną podróbką Zmierzchu tytanów, a o Ferrigno pisał w podobnym tonie: „pręży te przerośnięte mięśnie torsu w ponad stu różnych scenach”[27].
Marylynn Uricchio, dziennikarka gazety Pittsburgh Post-Gazette, uznała, że narracja filmu i jego dialogi są „niedorzeczne”, ale pochwaliła ekspresję Ferrigno[28]. Związany z Daily Press Henry Edgar – przeciwnie: napisał, że „masywne ciało Ferrigno nie może rekompensować jego braku doświadczenia aktorskiego”[29]. Krytyk chwalił przy tym film jako „wystawny spektakl, pełen akcji i kolorów, które osiągają epickie proporcje”[29].
Ben Steelman, współpracujący ze Star-News, twierdził, że „przy Ferrigno Schwarzenegger wygląda jak miernota”, a filmowy Herkules „ewidentnie ma podobać się mamuśkom na sali kinowej”[30]. Krytyk Robert C. Trussell uznał, że Ferrigno jako aktor „jedynie pręży mięśnie i poci się przed kamerą”[14].
Leonard Maltin dokonał recenzji w swoim przewodniku filmowym, gdzie uznał, że projekt jest „głupi” i „przesadnie nafaszerowany efektami specjalnymi”. Maltin pochwalił jednak samego Lou Ferrigno, pisząc: „Były Niesamowity Hulk został niezaprzeczalnie trafnie obsadzony w swej roli”[31]. Chuck O’Leary z portalu FulvueDrive-in.com podsumował film jako „szokująco niekompetentnie wykonany pod każdym możliwym względem”[32]. Demian Katz (MSTable Movies) nazwał Herkulesa w wykonaniu Ferrigno „bogiem nielegalnych substancji powiększających muskulaturę”[33]. Warunki fizyczne odtwórcy głównej roli pochwalono w recenzjach dla portali Movie Guide Database oraz Mr. Showbiz[33].
W artykule dla gazety Charleston City Paper Andy Brack stwierdził, że film „świetnie sprawdziłby się podczas alkoholowego maratonu” i powinien zostać omówiony w programie komediowym Mystery Science Theater 3000, który poświęcony jest kinu klasy „B”[34]. Brack uznał również, że Herkulesi w wydaniu Arnolda Schwarzeneggera, Steve’a Reevesa i Kevina Sorbo „nie dorastają Ferrigno do pięt”[34]. W swojej książce, Epic Films, Gary Allen Smith napisał, że „scenografia i walory produkcyjne filmu są pomysłowe, zwłaszcza z racji ograniczonego budżetu, ale zostają przyćmione przez niskie jakości efekty specjalne”[35]. Autor pochwalił odtwórcę głównej roli za siłę fizyczną oraz mocną, estetyczną, typowo kulturystyczną sylwetkę: „Mierzący 196 cm i ważący blisko 120 kg Ferrigno jest masywnym, w stu procentach przekonującym Herkulesem”[35]. Meghan O’Keefe, dziennikarka portalu Decider, wymieniła Ferrigno na liście dziesięciu najseksowniejszych, ekranowych Herkulesów, powołując się na jego „silnie naoliwione ciało”[36].