wieś | |
Kaplica | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Powiat | |
Gmina | |
Liczba ludności (2006) |
374 |
Strefa numeracyjna |
77 |
Kod pocztowy |
47-263[2] |
Tablice rejestracyjne |
OK |
SIMC |
0492948 |
Położenie na mapie gminy Cisek | |
Położenie na mapie Polski | |
Położenie na mapie województwa opolskiego | |
Położenie na mapie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego | |
50°15′50″N 18°10′14″E/50,263889 18,170556[1] |
Sukowice (dodatkowa nazwa w j. niem. Suckowitz) – wieś w Polsce, położona w województwie opolskim, w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, w gminie Cisek[3][4].
W latach 1975–1998 wieś położona była w ówczesnym województwie opolskim.
Wieś położona jest na obszarze falistej równiny, rozciągającej się po zachodniej stronie doliny potoku Cisek.
Według niemieckiego nauczyciela Heinricha Adamy’ego nazwa miejscowości wywodzi się od polskiej nazwy suchy określającej wysuszony grunt[5]. W swoim dziele o nazwach miejscowości na Śląsku wydanym w 1888 roku we Wrocławiu jako najstarszą nazwę miejscowości wymienia Sukowice podając jej znaczenie „Trockenfeld”, czyli w języku polskim „Suche pole”[5]. Nazwa wsi została później fonetycznie zgermanizowana na Suckowitz[5].
W okresie narodowego socjalizmu administracja III Rzeszy zmieniła w 1936 zgermanizowaną nazwę Suckowitz na całkowicie niemiecką Mühlengrund.
SIMC | Nazwa | Rodzaj |
---|---|---|
0492954 | Leśny Dwór | część wsi |
Pierwsza wzmianka o wsi z 1402 roku (Sukowitz) potwierdza istnienie wsi jako folwarku rycerskiego. Dokumenty z 1830 roku wzmiankują o istnieniu przy folwarku niewielkiej wsi kmiecej. Nazwa miejscowości wywodzi się od hodowli psów jaka istniała w okresie pańszczyzny. Znajdowała się ona w folwarku-młynie. W hodowli tej przeważały suki. Hodowali je po to, aby właściciel folwarku (a był to folwark prywatny) mógł wywiązać się z pańszczyzny oddając na ten cel pewną liczbę psów (rasy Chart-Windhund). W 1938 roku Sukowice włączyły się na siedem lat do sąsiedniego Zakrzowa.
12 listopada 1939 roku w Sukowicach wydarzyła się największa dotychczas katastrofa kolejowa na Śląsku. Z winy zawiadowcy na linii Koźle-Baborów zderzyły się czołowo dwa pociągi. Zginęło kilkadziesiąt osób, kilkadziesiąt zostało rannych (różne opracowania podają różne dane).